Lubię dodatek świeżych ziół. Jest w nich coś czego nie ma w suszonych. Aromat, zapach, tekstura. Parę listków potrafi zmienić diametralnie efekt końcowy. Kiedyś doczekam się własnej działki. Pełnej sadzonek z owocami jagodowymi, ze świeżymi ziołami i niezliczoną ilością drzewek czereśni. Doczekam się.
Drożdżowe gofry z melisą podane z jogurtem naturalnym, melisą i czarną porzeczką, kawa z mlekiem.
Przepis (2,5 szt):
-pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
-2/3 łyżeczki drożdży
-70 ml ciepłego mleka
-łyżka stopionego masła
-łyżeczka miodu
-małe jajko
-120g jogurtu naturalnego
Do mleka wsypujemy drożdże, dodajemy miód i odstawiamy na parę minut do napęcznienia. Po ok,.5-7 min dodajemy mąkę, masło, jajko oraz jogurt. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 30 min. Po tym czasie pieczemy w dobrze rozgrzanej gofrownicy. Podajemy z ulubionymi dodatkami.
-2/3 łyżeczki drożdży
-70 ml ciepłego mleka
-łyżka stopionego masła
-łyżeczka miodu
-małe jajko
-120g jogurtu naturalnego
Do mleka wsypujemy drożdże, dodajemy miód i odstawiamy na parę minut do napęcznienia. Po ok,.5-7 min dodajemy mąkę, masło, jajko oraz jogurt. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 30 min. Po tym czasie pieczemy w dobrze rozgrzanej gofrownicy. Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Artystyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na twoje zdjęcia od razu można nabrać ochoty na prezentowane śniadanie! do tego zjadłabym chętnie porzeczki! :)
OdpowiedzUsuńTo juz drugie drożdżowe gofry dziś! Ale kusicie!
OdpowiedzUsuńale mi się te twojego gofry podobają! ostatnio jak robiłam to wyszły płaskie jak szyba :x no i nie ma to jak świeże zioła, też takie wolę (:
OdpowiedzUsuńZdecydowanie stawiam na świeże zioła. Właśnie za ten aromat, zapach dłoni po urwaniu listka :)
OdpowiedzUsuńA gofry tak cudnie wyglądają, że chyba jutro podobne zrobię :D
gofry idealnee! :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe gofry nie mają sobie równych :) Podobnie jak świeże zioła! :)
OdpowiedzUsuńGofry to mój główny punkt na liście do zrobienia w tym tygodniu! :>
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nic tak nie wzbogaca smaku smaku potraw co świeże zioła. Ja w tym roku postawiłam na własny "zielarski kącik". Świeża mięta, bazylia, szałwia... a po inne typu melisa, oregano czy lubczyk do dziadków na działkę się zgłaszam. Zawsze poratują. :)
OdpowiedzUsuńAż nie wiem, co dzisiaj bardziej mnie zachwyciło: koncepcja gofrów, czy klimat zdjęć.
drożdżowe gofry sa moimi faworytami :)
OdpowiedzUsuńMasz racje suszone sa okej, ale swieze ziola lepsze :) A gofry wspaniałe ):)
OdpowiedzUsuńTeż bym się uśmiechnęła jakby mi ktoś takie gofry zrobił :)
OdpowiedzUsuńZe świezymi ziołami jeszcze nie robiłam. Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńMasz rację, uśmiech bliskiej osoby po spróbowaniu to najlepsza rekomendacja ;)