piątek, 5 lipca 2013

53. Zawijańce

Ja już po porannym treningu. Ciężko było, nogi odmawiały posłuszeństwa, źle się oddychało. Po pierwszych 30 metrach myślałam, że stanę już dalej nie dobiegnę, ale chwila, ja nie dobiegnę? Zamknęłam oczy, przecież znam te trasę na pamięć. Poczułam spokój. Zaufałam sobie i swoim mięśniom. Lekko nie było ale przebiegłam to co przebiec miałam. Uczucie po treningu bezcenne! To jest właśnie magia biegania.
Fajnie jest zacząć dzień od leniwego smażenia naleśników. Dawno nie jadłam tych budyniowych, a bardzo je lubię, więc dziś rano otworzyłam budyń i zaprałam się za przygotowanie naleśników. Wyszły takie jak chciałam, delikatne i subtelne. Wypadałoby, żeby przepis pojawił się na blogu dla tych, którzy jeszcze takich nie próbowali. Zachęcam ;)


~budyniowe naleśniki toffi z twarożkiem, gorzką czekoladą i jagodami~




Budyniowe naleśniki:
-1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej (użyłam lubelli do chleba)
-czubata łyżka budyniu toffi
-1 jajko
-niecałe 3/4 szklanki mleka
-duża szczypta sody
-szczypta soli

Suche składniki mieszamy, wbijamy jajko, dodajemy mleko i wodę. Miksujemy przez około 2 minuty, masę wylewamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną tłuszczu (ja daję dosłownie kropelkę i rozsmarowuję pędzelkiem). Smażymy kilka minut, uważając przy przewracaniu naleśników na drugą stronę - są dosyć delikatne.

19 komentarzy:

  1. Wyglądają cudownie! Aż ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcie na podłodze? :D
    naleśniki wyglądają apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaak, tam wychodzą mi najlepiej :P

      Usuń
    2. Grunt, że nie je z podłogi, a z talerza:p Naleśniki - nie mam do nich z rana cierpliwości...

      Nominowałam Cię do Liebster:)

      Usuń
    3. Każdy sobie radzi jak może. ! :D

      Usuń
  3. ale ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Budyniowe najlepsze, najczęściej takie robię :D Zwykłych dawno nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naleśniki tak pysznie podane <3 Idealne śniadanie :)
    O tak to uczucie jest najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Naleśniki z twarożkiem, czyli smak dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. juz sie nie moge doczekac jak niedlugo bede w domu i mama mi zrobi przepyszne nalesniki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze jak jem naleśniki to jest tak miło i przyjemnie, nie kłócę się z mamą, a za oknem świeci słońce. One coś w sobie mają! :)

    Pysznie je podałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. wyglądają pysznie, ale ja wole placki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają bajecznie, a kolor mają mistrzowski! Jeszcze nigdy nie zrobiłam tak pięknych ahh :) Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz dołączyć się do mojego pierwszego blogowego konkursu, w którym można wygrać ciuszki ufundowane przez sklep internetowy :) szczegóły tutaj: http://dreams-amaze-me.blogspot.com/2013/06/giveaway-with-persunmall-clothes-to-win.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Musze wreszcie zrobić budyniowe naleśniki, nie wiem czemu jeszcze ich nie spróbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. pyszności :DDD z twarogiem naj naj <3

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszniaste są O.O
    Pozdrawiam i dziękuję za dodanie przepisu do Akcji Jagodowej:)

    OdpowiedzUsuń
  14. <3 jakie piękne, jest wyczuwalny smak tofii w nich ?:)

    OdpowiedzUsuń