wtorek, 31 grudnia 2013

223. Przepyszne, ekspresowe i zdrowe placki! Koniec.

Pośpiech, mój wróg. Idę do lekarza, kolano nie daje spokoju. I właśnie wtedy, kiedy tak bardzo zależy mi na czasie budzę się godzinę później... Więc rano wpadam do kuchni i kursuję między nią, a łazienką. Jedno oko pomalowane, przesiana mąka, umyte zęby, pokrojony banan, aaaa drugie oko! No, ale usiadłam, choć w pośpiechu,, zjadłam jedne z lepszych placków. W płatkach owsianych jest coś, co nadaje wszystkiemu tego czegoś :D
No to mamy koniec roku. Trochę podsumowań, trochę przemyśleń. Macie listę postanowień? Ja zawsze robię. Wtedy staję się świadoma celów do jakich chcę dążyć. Wiem co chcę osiągnąć. Z postanowień nie muszę się wywiązywać w danym roku. One po prostu są i odrobinę mi pomagają :)


Owsiane placki bananowe podane z serkiem wiejskim, bananami i prażonymi 
płatkami migdałowymi, kawa z mlekiem.
Banana oatmeal pancakes served with cottage cheese, bananas and toasted 
almonds, coffee with milk.


Owsiane placki bananowe:
-50g płatków owsianych
-czubata łyżka mąki pełnoziarnistej
-pół łyżeczki sody
-szczypta soli
-125ml maślanki
-jajko
-średni banan
-łyżka oleju rzepakowego

Mieszamy płatki z mąką, sodą i solą. Wbijamy jajko, zalewamy maślanką i olejem. Dodajemy pokrojonego w kosteczkę banana i dokładnie mieszamy. Ostawiamy na chwilę. Smażymy na rozgrzanej patelni z obu stron. Smacznego!



poniedziałek, 30 grudnia 2013

222. Pierwszy raz z jaglanką inaczej.

Czy płatki jaglane na mleku też można nazwać jaglanką? Chyba tak. To mój pierwszy raz z nimi. Ich zakup odkładałam na drugi plan i jakoś nigdy mnie do nich nie ciągnęło. Ostatecznie do ich zakupu namówiła mnie Blaithin, u której te płatki pojawiają się dość często w przepysznych kombinacjach. I wiecie co Wam powiem? Uwielbiam zaglądać na Wasze blogi, bo wciąż dowiaduję się czegoś nowego. Płatki sa świetne, szybko się gotują, są niesamowicie sycące, a ich konsystencja zachwyca! Polecam tym, którzy jeszcze nie próbowali!


Płatki jaglane na mleczku kokosowym z cutryną podane z kiwi i prażonymi wiórkami kokosowymi.
Millet flakes on coconut milk with lemon served with kiwi and roasted desiccated coconut.


50 gramów płatków zalałam 1,5 szklanki mleka i gotowałam bez przykrycia przez ok.7min. Po tym czasie ściągnęłam z ognia i nakryłam przykrywką i zostawiłam na chwilę. Przełożyłam do miseczki :)

niedziela, 29 grudnia 2013

221. Pomarańczowo!

Mam dość słuchania tych ciągłych zarzutów, że nic nie robię...
Mąka kukurydziana zakupiona, otwarta, użyta raz i zapomniana. Tak to już jest z takimi rzeczami. No, ale wczoraj została odnaleziona. I bardzo dobrze! Chlebek jest wilgotny, lekko kukurydziany i bardzo pomarańczowy :D

Jednoporcjowy kukurydziany chlebek pomarańczowy z kandyzowaną skórką pomarańczową podane z domową pomarańczową konfiturą, kawa z mlekiem i kakao. 
One serving orange corn bread with candied orange peel served with homemade
orange marmalade, coffee with milk and cocoa.




Jednoporcjowy kukurydziany chlebek pomarańczowy:
-45g mąki kukurydzianej
-łyżka mąki gryczanej (można użyć kukurydzianej)
-łyżeczka cukru trzcinowego
-pół łyżeczki sody
-szczypta soli
-jajko
-50ml mleka
-łyżka roztopionego masła
-sok i skórka otarta z połowy pomarańczy
-garstka kandyzowanej skorki pomarańczowej

Mieszamy ze sobą mąki, cukier, sodę i sól. Wbijamy jajko, dodajemy skórkę i sok z pomarańczy. Mieszając dolewamy mleko i dodajemy kandyzowana skórkę pomarańczową. Przelewamy ciasto do natłuszczonego naczynka i pieczemy przez ok. 40min w 180 stopniach. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! 




Kolor: POMARAŃCZOWY

sobota, 28 grudnia 2013

220. Podwójna kawa.

Bo kawa w filiżance i kawa na talerzu. Lubię kawę. Nie muszę (jeszcze ;)) jej pić, ot tak, ale piję, bo lubię jej smak. Gdy piję kawę zawsze zwalniam, staram się wypić ją w spokoju. To jedna z chwil w ciągu dnia, kiedy odrywam się od zgiełku i wiecznego biegu.
Wiecie, jakie prezenty najbardziej zapadają w pamięć? Nie te najdroższe, nie te najpiękniejsze, nie idealne, ale te, do których osoba dodała trochę serca. Te uczucie, kiedy czytasz te życzenia. Życzenia tylko dla Ciebie. I masz wrażenie, że znacie się całe życie... ♥


Pełnoziarniste pancakes kawowe podane z ubitą kremówką i 
domowym sosem czekoladowym, kawa karmelowa.
Whole grains coffee pancakes served with whipped cream cake and
 homemade chocolate sauce, caramel coffee.




Pełnoziarniste pancakes kawowe:

-60g mąki pełnoziarnistej
-2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
-pół łyżeczki sody 
-szczypta soli
-jajko
-125g jogurtu naturalnego
-łyżeczka miodu

Mieszamy mąkę z kawą, sodą i solą. Wbijamy jajko, dodajemy jogurt i miód. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na 10min. Smażymy na rozgrzanej patelni z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego!


piątek, 27 grudnia 2013

219. Poświąteczny detox.

O tak, tego potrzebuję. Tego potrzebuje mój żołądek. Przeciążony świątecznym jedzeniem, potrzebuje wytchnienia. A same święta są coraz lepsze z roku na rok. Coraz bardziej doceniam obecność moich dziadków. Coraz ciężej mi myśleć, że kiedyś ich zabraknie....
Bitej śmietany nie lubiłam, dopóki sama nie zaczęłam jej ubijać. Zupełnie inna konsystencja! :D


Koktajl (mleko ryżowe-truskawki-granat-czerwony grejpfrut) podany z ubitą kremówką i ziarenkami granata, grzanka z czeko'la orzechową.
Cocktail (rice milk-strawberry-pomegranate-red grapefruit) served with whipped cream and grenade grains, toast with choco peanut butter.



A ciasto jest już tylko wspomnieniem ♥


czwartek, 26 grudnia 2013

218. Świąteczny Michael

Święta przebiegają raczej spokojnie. Parę spięć, ale to chyba nieodłączny element  świąt. Wszyscy chcą dobrze, za dobrze. Ciocia zrobiła najlepszy na świecie miodownik. Na górze orzechy laskowe i polewa karmelowa. Nieeebo! Po wigilijnej wieczerzy, podczas której nie jadamy ciasta, to właśnie one zawładnęły naszym stołem. Do tego kawa z mlekiem i nic więcej mi nie trzeba. Braciszek prosił o goferki, a przecież nie mogłam odbiec od świątecznego klimatu ;D


Pszenne gofry korzenne wg Michaela Rouxa podane z jogurtem, mandarynką i 
pierniczkami, herbata brzoskwiniowa. 
Wheat spicy waffles by Michael Roux served with yogurt, mandarin and ginger stars, peach tea.



Gofry korzenne wg Michaela Rouxa
-160 g mąki pszennej
-15 g drobnego cukru
-szczypta soli
-50 g stopionego masła
-2 jajka, żółtka i białka oddzielnie
-270 ml mleka
-łyżeczka przyprawy korzennej

Mąkę, przyprawę korzenną, cukier, sól, stopione masło, żółtka i 1/3 mleka mieszamy i roztrzepujemy lekko na gładką masę, dolewając stopniowo resztę mleka. Odstawiamy na 5-10 minut.
W tym czasie rozgrzewamy gofrownicę i ubijamy białka z odrobiną soli na gęstą pianę. Za pomocą trzepaczki delikatnie mieszamy pianę z ciastem. Pieczemy  gofry około 3 - 4 minut. Smacznego!


środa, 25 grudnia 2013

217. Najlepszy, innego nie chcę!

Święta. Plus 767654654675kg. Uśmiech, śpiew, prezenty. Mój piernik. Piernik na który czekałam prawie 2 miesiące. Jestem z niego bardzo dumna, a obawiałam się, że coś pójdzie nie tak. Zrobił wrażenie na wszystkich, najbardziej się cieszę, że docenili go rodzice. Za rok na pewno powtórzę. Jeżeli ktoś jeszcze nie próbował, to polecam już wpisać na listę Bożonarodzeniowych wypieków na przyszły rok!


Kawałek piernika staropolskiego przełożonego powidłami śliwkowymi i domową 
masą migdałową, kawa z mlekiem.
A piece of old Polish gingerbread with plum jam and homemade 
almond cream, coffee with milk.


wtorek, 24 grudnia 2013

216. Tradycjonalistka. Wesołych!

Nie, nie, tytuł nie odnosi się do śniadania. Nie wiem jak u Was, ale u nas w Wigilię jada się tylko śniadanie, a dopiero późnym popołudniem (czyt. wieczorem) uroczystą kolację. A cały dzień brzuch cierpi... No może to nie jest najzdrowsze podejście do tematu, ale nie zamierzam się wyłamywać od poszczenia. Dlatego właśnie na śniadanie serwuję sobie najlepszy zapychacz miseczkowy. Szczerze? Myślałam, że nie podołam ostatnim łyżeczkom :P


Pełnoziarniste imbirowo-bananowe kluski kładzione na domowym budyniu waniliowym.
Whole grains ginger and banana dumplings put on a home vanilla pudding.


Wczoraj przyszedł do mnie przyspieszony mikołaj. Wrzucił paczkę i uciekł :D Otwieram paczkę, a to anielskie przysmaki! Od razu banan na twarzy i oczka błyszczące, bo pierwsze co rzuciło mi się do rąk była ta oto miseczka, z której pochłaniane były dzisiejsze kluseczki. Piękna! Dodatkowo czekola orzechowa (mój faworyt! :D), miodek malinowy, syrop malinowy i konfitura z rabarbaru. Monika, jesteś świetna. Bardzo dziękuję, współpraca z Wami to czysta przyjemność :D


A Wam kochani, życzę szczęścia. To jest najważniejsze. Ktoś kiedyś powiedział mi, że nie ważne jak jest, nie ważne kto jest, jeśli jesteś szczęśliwa. Po za tym uśmiechu każdego poranka (do śniadanka :P), grona ludzi, którzy zawsze są gotowi pomóc, zadowolenia z siebie (!!!), wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń. Oczywiście bogatego Mikołaja (Tatusiuuuu... ;D) i zdrówka. Spokojnych świąt w rodzinnym gronie i przepysznej wieczerzy bez wyrzutów sumienia. 
Wesołych, kochane! :*

poniedziałek, 23 grudnia 2013

215. Syndrom leniwego naleśnika...

Fajnie jest mieć swoje miejsce. Po prostu, kącik dla siebie. I jest w nim tylko to co chcesz, to co Ci się podoba. Tak lubię.
Syndrom leniwego naleśnika. Gdy wstajesz rano, masz czas żeby na spokojnie przygotować sobie śniadanie. W tygodniu zazwyczaj naleśniki smażę wieczorem, ale dziś mogłam sobie pozwolić na stanie trochę dłużej przy patelni. Nie ma to jak zwlec się z łóżka, przywdziać różowe bambosze, zarzucić jakąś bluzę i pomaszerować do kuchni. Taka rozczochrana, nie pomalowana, w wygniecionej koszuli. Cisza i ja. No dobra mikser, patelnia i ja :D
Ps. Mam dla Was złą wiadomość! Spodobały mi się kleksy z sosu czekoladowego na talerzu (a może jego zlizywanie... :P), więc będę Was nimi zanudzać :D


Pełnoziarnisty naleśnik czekoladowy z serkiem wiejskim i bananem, podane z kiwi i domowym sosem czekoladowym posypany cukrem pudrem.
Whole grain pancake with chocolate cottage cheese and banana, sprinkled with powdered sugar, served with homemade kiwi and chocolate sauce.



niedziela, 22 grudnia 2013

214. Świąteczny tydzień - dzień 7. Gofry jak choinka!

Zakupy w IKEI uważam za udane. W sklepie byłam po raz pierwszy, ale jestem nim zachwycona. Bałam się rozczarowania, ale jakość sklepu przewyższyła moje oczekiwania. Jestem zadowolona z nabytków :D
Gofry bardzo smaczne, specyficzne, ale smaczne. Na prawdę warte spróbowania. Co prawda choinka jeszcze u mnie nie stoi, ale została przemycona :D


Gryczane gofry z awokado podane z domowym sosem czekoladowym, borówkami, żurawiną i 
kandyzowaną skórką pomarańczową, pierniczek.
Buckwheat waffles with avocado served with homemade chocolate dip, lingonberries, cranberries and 
candied orange peel, gingerbread.






Gryczane gofry z awokado:
(inspiracja)
-pół awokado
-1 jajko
-3 łyżki mąki gryczanej
-1/3 szklanki mleka
-pół łyżeczki sody oczyszczonej

Jajko ubijamy mikserem, dodajemy rozgniecione awokado i mieszamy. Następnie mąkę i mleko. Dodajemy odrobinę sody oczyszczonej. Gofrownicę nagrzewamy i wlewamy ciasto. Nic a nic mi się nie rozklejały :) Podałam z najsłodszym z miodków i mandarynką. A dodatek czekolady cudnie wzbogacił całość.






Kolor zielony.


sobota, 21 grudnia 2013

215. Świąteczny tydzień- dzień 6. Snickerdoodle muffins!

Wczesna pobudka, wczesne śniadanie. Jedziemy do Poznania (ze Szczecina... :)) do IKEI! :D Już dawno się tak nie cieszyłam!
Te babeczki to muffinkowa wersja słynnych niemieckich ciasteczek cynamonowych. Z kremem pomarańczowym tworzą bardzo zgrany duet.


Pełnoziarniste muffiny a'la Snickerdoodle z pomarańczowym kremem z ricotty.
Whole grains Snickerdoodle muffins with orange ricotta cream.




Pełnoziarniste muffiny a'la Snickerdoodle:
-60g mąki pełnoziarnistej 
-łyżeczka cynamonu
-pół łyżeczki sody 
-szczypta soli 
-jajko
-70g śmietanki 12%
-łyżeczka (lub 2 :)) miodu 
 
Mieszamy mąkę z cynamonem, sodą i solą. Wbijamy jajko i dodajemy śmietankę i miód. Mieszamy krótko, ale dokładnie. Przekładamy do papilotek i pieczemy w 200 stopniach przez ok. 25 min. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego :D


piątek, 20 grudnia 2013

214. Świąteczny tydzień - dzień 5. Halawa!

No to dziś zaczyna się chyba najdłuższa przerwa świąteczna w moim życiu. Cieszę się, bo jestem już wykończona. Ostatnimi czasy w szkole miałam totalny meksyk, ale jakoś wszystko wyszło na prostą. Jedyne czego teraz potrzebuję to śniegu, dużo śniegu. Niestety na białe święta nie ma co liczyć... wielka szkoda!
Zrobienie halawy odwlekałam "na potem" i tak to się ciągnęło i ciągnęło... No i jest! Czy smaczna? Mnie zaskoczyła, jest inna od zwykłej manny. Mi ta wariacja bardzo posmakowała i jeszcze nie raz ją powtórzę :D

Migdałowo-pomarańczowa halawa z anyżem, kawa z mlekiem.
Almond and orange halawa with aniseed, coffee with milk.







Migdałowo-pomarańczowa halawa z anyżem:
-50g kaszy manny
-łyżeczka masła
-szklanka wody
-łyżeczka miodu 
-3 łyżki mielonych migdałów
-sok z połowy pomarańczy
-2 zmielonych gwiazdek anyżu

Wodę zagotowujemy z miodem. Na patelni roztapiamy masło. Dodajemy kaszę mannę i prażymy do złotego koloru. Wsypujemy ją do wrzącej wody, ciągle mieszając dodajemy migdały, sok pomarańczy i doprawiamy anyżem. Smacznego! 

czwartek, 19 grudnia 2013

213. Świąteczny tydzień - dzień 4. Ser+mak=seromak(?!)

U mnie w domu nie ma (niestety) tradycji pieczenia pierników. Tradycyjne ciasta u nas to miodownik, makowiec i sernik. A jakby połączyć jakoś 2 ostatnie pozycje? Co wyjdzie? Coś pysznego!


Jednoporcjowy seromak z żurawiną.
One servning poppy seed cheesecake with cranberry.


Jednoporcjowy seromak:
-200g twarogu
-łyżka skrobi ziemniaczanej
-łyżeczka miodu
-białko jajka
-50 g maku
-50 ml mleka
-50 ml wody
-białko jajka
-łyżeczka mąki pszennej
-łyżeczka cukru trzcinowego
-łyżeczka miodu
-szczypta soli  


Mak zalewamy mlekiem i na doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień. Stopniowo dolewamy wody i gotujemy go do całkowitego wchłonięcia płynu. Następnie mak mielimy i dodajemy do niego sól, cukier, mąkę i miód. Twaróg ucieramy z białkiem. dodajemy miód, mąkę i mieszamy. Na dno natłuszczonego naczynka do zapiekania układamy masę makową, a na nią nakładamy twaróg. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok.40 min. Wyciągamy i zostawiamy do wystygnięcia. Chowamy do lodówki na całą noc. Smacznego! :D


środa, 18 grudnia 2013

212. Świąteczny tydzień - dzień 3. Pierniczki... do smarowania!

Krem jest obłędy, obłędny, obłędy. Kto jeszcze nie robił, marsz do kuchni. Krem sprawdzi się tagże jako prezent dla bliskiej osoby! Jeżeli nie lubicie baaardzo słodkiego, dodajcie mniej miodu. Dla mnie taki krem musi być słodki (inaczej zjadłabym cały słoiczek :P). Omniomniom. W dodatku możemy przyjąć, że jest "zdrowy", ja robiłam z domowych pełnoziarnistych ciasteczek (Swoją drogą, polecam ten przepis. Jest bez problemowy, a ciasteczka wychodzą rewelacyjne!)


Chleb graham z domowym kremem speculoos, kawa.
Graham bread with homemade speculoos cream, and coffee.


Krem speculoos:
-150g ciasteczek speculoos
-90g białej czekolady
-60g miodu
-100 ml mleka 
-30ml oleju (u mnie rzepakowy)

Włączamy piekarnik i nagrzewamy go do 150 stopni. Ciasteczka układamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i wstawiamy na 10 min do piekarnika. W tym czacie zagotowujemy mleko z miodem. Ciasteczka wyciągamy z piekarnika i przekładamy do misy blendera. Mielimy ciasteczka na pył. Dodajemy połamaną białą czekoladę i zalewamy gorącą mleczną mieszanką. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy, dolewamy olej i znów miksujemy. Przekładamy do słoiczka i po ostygnięciu przechowujemy w lodówce.