środa, 22 stycznia 2014

245. Pain grillé.

Na początku chciałam podziękować za wszystkie nominacje! Obiecuję, że odpowiem jak tylko znajdę wolną chwilę. Obecnie w szkole mam meksyk... Sami rozumiecie.
Tosty z patelni robiła mi moja babcia. Jak tylko chleb czerstwiał prosiłam o tosty. Uwielbiałam je! I dalej je uwielbiam. Te są pyszne, bardzo pomarańczowe i maślane. Tak mogłabym zaczynać każdy poranek.
P.s. Drugie zdjęcie pod tytułem "Gdzie ty leziesz z tymi jajkami?!" :D


Pomarańczowe tosty francuskie podane z pomarańczą i świeżym sokiem pomarańczowym.
Orange french toast served with orange and fresh orange juice.








Pomarańczowe tosty francuskie:
-3 kromki czerstwego chleba (u mnie żytnio-pszenny)
-jajko
-skórka i sok z połowy pomarańczy 
-2 łyżeczki cukru trzcinowego
-łyżka masła

Jajko roztrzepujemy z sokiem i skórką pomarańczy i dodajemy łyżeczkę cukru. W uzyskanej mieszance maczamy pieczywo i smażymy na maśle z obu stron. W trakcie smażenia można posypać tosty łyżeczką cukru i pozwolić mu się rozpuścić. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego!

15 komentarzy:

  1. Mniam! Narobiłaś mi ochoty na coś pomarańczowego.

    OdpowiedzUsuń
  2. trafnie nazwane - pomarańczowe niebo ! <3 świeży sok, pyszne, ciepłe i chrupiące tosty - to mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak bardzo ładnie proszę, zrób mi takie jutro na śniadanie, oki? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. mi też takie śniadania zawsze robiła Babcia! z tym, że zawsze na słono i nie były to ,,le tosty francuskie" tylko ,,chleb w jajku" ;) zawsze w towarzystwie ketchupu, najchętniej pół bochenka na raz :)
    a z pomarańczą? zjadłabym!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia są genialne ! Co za klimat ;)
    A mnie babcia tostów nie robiła ...

    OdpowiedzUsuń
  6. o, i tym sokiem tak pysznie polane...<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te tosty, smakują genialnie, będę musiała je kiedyś powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. http://www.poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/12/485-pomaranczowe-niebo.html

    yyy... już nawet nie chodzi o same tosty, ale tytuł mogłaś przynajmniej wymyślić sama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marian przepraszam Cię, ale nie każ mi pamiętać każdego tytułu śniadania z każdego śniadaniowca... Jeżeli tylko chcesz, to zmienię tytuł. Wpisałam go bo pasował mi do ich smaku.

      Usuń
    2. Żartujesz sobie? ;D Zerżnęłaś od niej śniadanie a tłumaczysz się o głupi tytuł .

      Usuń
    3. Przepraszam, co zrobiłam? W Internecie jest mnóstwo takich tostów, przed Maria'n też juz ktoś je robił, wiec pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Też robiłam :) Teraz robię w wersji wegańskiej.

    OdpowiedzUsuń