środa, 27 listopada 2013

191. Knedle bez mąki!

Dziś dzięki maturzystom (powodzenia kochani!), którzy piszą próbne matury, mam dopiero na 10. Co z tego jak i tak wstałam normalnie...? Przynajmniej mogłam sobie pozwolić na takie śniadanko. Ale były pyszne!:D


Twarogowe knedle migdałowe nadziane gorzką czekoladą podane z serkiem wiejskim i koglem moglem.
Cottage cheese almond dumplings stuffed with dark chocolate served with cottage
cheese and beaten egg yolk


 Migdałowe knedle twarogowe:
-150g twarogu
-55g migdałów zmielonych na mączkę
-białko
-łyżeczka miodu kaszubskiego
-szczypta soli

Twaróg ubijamy z białkiem. Dodajemy migdały i sól. Mieszamy dokładnie. Formujemy kuleczki (nadziewając dowolnie) i rzucamy na wrzącą wodę.
Gotujemy ok.5 min po wypłynięciu. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D


24 komentarze:

  1. Wow, podobają mi się, wyglądają na smaczne:))
    A czym je tam w środku wypchałaś:>

    OdpowiedzUsuń
  2. A pomyśl sobie, że dzięki maturzystom będziesz miała dłuuugą majówkę :P

    Pyszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale potem maturzyści mają już wakacje :D

      świetne są te kluchy! jeszcze nadziane czekoladą, biorę!

      Usuń
  3. znacznie fajniejsze niż z mąką. a takich z ziemniakami to w ogóle nie jadłam już sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pyszne ! I ta czekolada <3

    OdpowiedzUsuń
  5. przepis strasznie mi się podoba (zresztą nie tylko on), na pewno wypróbuję! :) powiedz tylko, czy z tylu składników wychodzi taka porcja jaką widać na zdjęciu?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi milo ;)
      Tak wychodzi dokladnie taka porcja ;)

      Usuń
  6. Pomysłowe i na pewno smaczne, w końcu migdały, czekolada - to nie może być nie dobre!

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nie ma tak dobrze. Mieliśmy normalnie lekcje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kopiujemy przepis...nieładnie, nieładnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słucham? W takim razie proszę o źródło, bo to akurat była czysta improwizacja...

      Usuń
  9. Jej zazdroszczę, u mnie z racji, że jest jedna klasa maturalna chodzimy normalnie do szkoły, a co najlepsze wtedy kiedy będą te "główne" matury też -,-
    A kluski boskie *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. knedle z czekoladą? om nom nom :D

    OdpowiedzUsuń
  11. to smakowite sobie śniadanie zaserwowałaś ! świetnie te knedle musiały smakować ;) ja mimo matura i tak poszłam normalnie do szkoły.

    OdpowiedzUsuń
  12. wyglądają naprawdę delikatnie. :) biały mak dostałam w piotrze i pawle. od razu kupiłam półtorej kilograma, żeby mieć zapas na wszelki wypadek. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne! i widzę że bardzo zdrowe, super!

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę porządne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hej..zrobilam te knedle..ale powiedz mi dlaczego tak fatalnie sie robiło? ser kupiony połtłusty , zmielilam migdaly na mąkę.. i ciasto bylo tak tragicznie ciapowate.ze myslalam ze nie uratuje.. kleilo sie do rak i ciezko go bylo sciągnąc ..zrobilam 1 porcje musialam dawac grubiej ciasto zeby zlepic w ogole z kostka czekolady..nie wyobrazam sobie robic na obiad dla 4 osob.. dalam białko.. nie wiem dlaczego tak fatalnie ciasto wyszło... mamziowate? musialam je ratowac dalam 2 lyzki mąki i jeszcze na stolnice mąkę..wiec nie bylo typowo bezglutenowe :(
    moze podzielisz sie uwagami.. co Ty robisz by bylo zwarte ciasto..nie mamziło sie w rękach... czekam na jakies cene rady. a dodam ze umamlałam je jakoś w koncu i ugotowałam w duzej ilosci wody, polałam śmietaną.. były bardzo smaczne..ale ta robota.. mnie dobijała.. pozdrawiam Bea

    OdpowiedzUsuń
  16. Kaja:Bea to może ser był za rzadki? bo raczej powinny wyjść...

    OdpowiedzUsuń