czwartek, 12 września 2013

122. Samodzielne tahini i trochę egoizmu

Powiedzmy, ze jestem gotowa iść do szkoły. Powiedzmy, ze nie chce mi się biegać. Powiedzmy, ze dzięki hektolitrom mleka wypitych z miodem (dziękuję Monika ;*) jestem zdrowa. Powiedzmy...
Lubie takie śniadania. Proste, znane i przepyszne. Dziś egoistyczne. Tylko i wyłącznie dla mnie. Cóż począć, gdy familia nie przepada za pełnoziarnistą mąką? Zostaje mi tylko pieczenie większej partii specjalnie dla nich. No, ale przecież jeśli im smakuje, to mogę piec ;)
Co do tahini, to trochę się jej obawiałam. Któregoś dnia podczas zakupów ujrzałam taki mały słoiczek w czekoladowej wersji, który pojawił się w Lidlu z racji tygodnia greckiego, nie mogłam się mu oprzeć. Bardzo chciałam tego spróbować i nie żałuje, że się zdecydowałam. Zanurzyłam paluszek i odpłynęłam. Połączenie czekolady z wyrazista chałwa okazało się strzałem w dziesiątkę. Cały słoiczek szybko znikną, a krem nie jest już dostępny. No to trzeba sobie samemu radzić ;)


~Jednoporcjowe pełnoziarniste rogaliki drożdżowe z domowym tahini czekoladowym, 
winogrona, herbatniki, kawa karmelowa~






Pełnoziarniste rogaliki śniadaniowe (2 sztuki)
-pół szklanki mąki pełnoziarnistej
-łyżka mąki tortowej
-łyżeczka skrobi ziemniaczanej
-10g świeżych drożdży
-2 łyżki jogurtu
-ok. 6 łyżek ciepłego mleka
-łyżeczka miodu
Drożdże zalewamy mlekiem i dodajemy łyżkę mąki tortowej. Odstawiamy na 10min. W tym czasie mieszamy jogurt i miód oraz przesiewamy mąkę pełnoziarnistą i skrobię ziemniaczaną. Dodajemy zaczyn i wyrabiamy ciasto (ja robiłam to ok. 15 min). Ostawiamy 45 min na w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie znów wyrabiamy (tym razem krócej), rozwałkowujemy na kształt prostokąta. Prowadząc przekątną tworzymy 2 trójkąty. Zwijamy je od szerszej części formując rogaliki. Układamy je na blaszce i odstawiamy jeszcze na chwile w cieple miejsce, aby podrosły. Smarujemy żółtkiem i pieczemy w 180 stopniach przez ok. 20 min. 

Kakaowe tahini (2 małe słoiczki)
-opakowanie ziaren sezamu (200 g)
-3 łyżki oliwy (ja dałam z pestek winogron lecz może być sezamowy, słonecznikowy lub z oliwek)
-2 łyżki krobu (zamiennie kakao)
-1,5 łyżki miodu
Ziarenka wrzucamy na suchą patelnię i prażymy na małym ogniu często mieszając do lekkiego zrumienienia. Studzimy. Dodajemy oliwę i blendujemy do uzyskania gładkiej masy. Masa powinna być oleista lecz nielejąca się. Dodajemy kakao oraz miód i mieszamy. Można ją przechowywać przez 3 miesiące w lodówce.

12 komentarzy:

  1. www.anielskieprzysmaki.pl-tu łasuszek ,proszę nie kusić bo z Wawy samolotem dolecę:)pyszności jak zwykle.Monika Sz

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rogaliki i świetne tahini :) muszę kiedyś zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam przypadkiem, ale już dodałam do obserwowanych i zamierzam wypróbować wszystkie zaległe przepisy! A co się będę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra! Nigdy mi się nie chce robić rogali dla całej rodziny ;p Przepis idealny dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, ale super rzeczy tu tworzysz :D chciałabym w końcu spróbować tahini, na 100% by mi posmakowało :3

    OdpowiedzUsuń
  6. czysty obłęd! Zaproś mnie na śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też rodzinka nie przepada za pełnoziarnistą mąką, dlatego tę mąkę wykorzystuję do swoich wypieków, a im robię ze zwykłej mąki :P
    Genialne takie rogaliki, w sam raz na 'egoistyczne' śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne *.* Następnym razem dwie sztuki dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. niee! pełnoziarniste są najlepszee! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. codziennie zaskakujesz pomysłami na śniadania! te rogaliczki są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń