Dziś zrobiłam kluseczki, które chodziły za mną już dłuższy czas. Przepis po wycieczce do Austrii przywiózł mój brat i brzmiał tak kusząco, że nie sposób było go nie wykorzystać. Kupiłam truskawki i zabrałam się za zalepianie "knedli". Wyszły mniej lub bardziej równe, ale przepyszne. Zakocham się w nich!♥
~Erdbeerknödel, czyli knedle z truskawkami po austriacku z sosem truskawkowo-malinowym~
Przepis (1 sycąca porcja)
-125g twarogu
-30g kaszy manny
-20g mąki pełnoziarnistej
-żółtko
-szczypta soli
-pół łyżeczki cukru (u mnie trzcinowy)
-3 średnie truskawki
-10g masła
-25-30g bułki tartej (u mnie orkiszowa)
-coś do posłodzenia (opcjonalnie)
Sos z tego przepisu
Zagniatamy twaróg. Dodajemy żółtko, cukier, sól i dokładnie mieszamy. Kontrolując konsystencję dodajemy stopniowo kaszę, następnie mąkę. Masa ma być bardzo plastyczna i może się trochę kleić. Odstawiamy na co najmniej godzinę do lodówki. W międzyczasie przygotowujemy panierkę. W rondelku lub na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy bułkę i podsmażamy do złotego koloru. Wyciągamy ciasto z lodówki i zwilżonymi dłońmi zagniatamy knedle nakładając do środka truskawki (lub inne owoce). Gotujemy we wrzącej wodzie. Po ich wypłynięciu na powierzchnię gotujemy jeszcze przez 7-9 min. Wyciągamy łyżką cedzakową. Obtaczamy w uprzednio przygotowanej panierce. Podajemy odrazu lub odstawiamy na noc. Rano nagrzewamy piekarnik do 180 stropnii i pieczemy kluseczki przez ok. 15-20 min (odzyskują swoją chrupkość). Smacznego! :D
30 czerwca zostanie zlikwidowany Google Reader, a co za tym idzie możliwość obserwowania blogów. Dlatego zapraszam do obserwowania mojego bloga na bloglovin.
Wystarczy założyć tam konto, a wszystkie obserwowane przez nas blogi zostaną automatycznie przeniesione tam.
Uwielbiam te knedle! Daj mi kilka :)
OdpowiedzUsuńzapisuje przepis;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zostało parę dla mnie.! :D
OdpowiedzUsuńwww.anielskieprzysmaki.pl polecam różnego rodzaju konfitury bez konserwantów.A te knedle z przyjemnością spróbuję:)pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńświetne takie kluseczki :)
OdpowiedzUsuńchyba spróbuję tego przepisu, tylko jeszcze nie wiem kiedy ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Urocze i przesmaczne :) gratuluje!
OdpowiedzUsuńO mamo! Cudowne knedliczki :D
OdpowiedzUsuńaaaa uwielbiam! nigdy sama nie robiłam, zapiszę przepis :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś takiego ale przyznaję, wygląda nieziemsko *.*
OdpowiedzUsuńTakich to jeszcze nie robiłam.. wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńknedle w bułce tartej. czego ci Austriacy nie wymyślą... ;)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie za ten przepis, wyglądają bosko !! na pewno je zrobię *-* pychotka !
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowe i apetyczne te kluseczki. :)
OdpowiedzUsuńale cudo!:D wyglądają niemiłosiernie smacznie!
OdpowiedzUsuńBosko wyglądają:) Zapisuję przepis:)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tej 'kruszonce' na wierzchu...
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam knedli <3 są pyszne
OdpowiedzUsuńEj, ja je muszę zrobić!
OdpowiedzUsuń