Myśl o wakacjach niszczy wszystkie moje plany dotyczące nauki... Właśnie stąd dzisiejsze śniadanie, które choć na chwilę pozwala mi poczuć słodką wolność. A dziś jeszcze planimetria... Nie ważne, umiem ;D
Dziękuję Wam za wczorajsze wsparcie, wos... no bez komentarza. Jestem ścisłowcem ;p
Dziękuję Wam za wczorajsze wsparcie, wos... no bez komentarza. Jestem ścisłowcem ;p
Przepis (1 porcja)
-65g mąki pełnoziarnistej
-170ml mleka migdałowego
-jajko
-mała szczypta sody
-1/2 +1/3 szklanki mleka
-2-3 nektarynki
-łyżeczka mąki ziemniaczanej
-2 łyżki soku z cytryny
Wszystkie składniki na naleśniki miksujemy dokładnie i smażymy na rozgrzanej patelni z obu stron.
Przygotowujemy budyń. Gotujemy 1/2 szklanki mleka. Nektarynki blenderujemy z 1/3 szklanki mleka i dodajemy do gotującego się. Doprowadzamy je do wrzenia. W soku z cytryny rozpuszczamy mąkę. Gotujemy jeszcze minuty pamiętając o dnie rondelka i jego ściankach. Smacznego!
Śliczne! Pyszota!
OdpowiedzUsuńPyszności :) Z mlekiem migdałowym te naleśniki musiały być świetne.
OdpowiedzUsuńmigdałowe naleśniki to jest to! :)
OdpowiedzUsuńOo musiały być rewelacyjne. ;)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji to jeszcze nie widziałam, a szkoda:) Jesteś ścisłowcem? No to szacun!^^
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają te naleśniki!:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie to wszystko wygląda. Kuszące! :)
OdpowiedzUsuńjesteś genialna ;)
OdpowiedzUsuńArtystyczny nieład, podoba mi się ^^
OdpowiedzUsuńmatko, a ja kocham wos! i te naleśniki <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pyszne naleśniki !! są genialne <3
OdpowiedzUsuńdomowy budyń nektarowy? nieźle! :D
OdpowiedzUsuńObłędne:D
OdpowiedzUsuńA no faktycznie się dzisiaj zgrałyśmy :P
OdpowiedzUsuńTwoja mają równie pyszne nadzienie <3
Wyglądają na cienkie i delikatne :) Wspaniale podane!
OdpowiedzUsuńCudownie podane :)
OdpowiedzUsuńsuper przepisy i wgl ale nie pisz za każdym razem o szkole ile to masz nauki, czy umiałaś czy nie, bo to jest irytujące - mam nadzieje że się nie obrazisz.. ;p
OdpowiedzUsuńBloga traktuje troche jak pamietnik i pisze tu co przychodzi mi do glowy. Szkola odgrywa w zyciu kazdego uczna istotna role. Postaram sie tak nie rozpisywac, ale nie pomine tego aspektu w zupelnosci. Nie obazam sie tak latwo ;) kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opini, ale prosilabym nastepnym razem sie podpisywac ;)
Usuń