Odpoczywam. Wczoraj zaraz po zakończeniu roku wyjechałam. Jestem z przyjaciółką nad morzem. Wybaczcie, ale moja śniadaniowa kreatywność umiera na te dwa dni. Regeneruję umysł i wracam w poniedziałek ze zdwojoną siłą. Dziś oczywiście śniadanie było. Proste, ale przeyszne ;)
~maślane tosty z masłem orzechowym, banan, serek wiejski z konfiturą borówkową~
Twoja kreatywność umiera? ja w takiej sytuacji najpewniej był zjadła na śniadanie piwo i loda, ewentualnie jogurt ^^
OdpowiedzUsuńKreatywność umarła, a te tosty to co? :P
OdpowiedzUsuńTosty+masło+banan, to najlepsze co może być :P
hehe, u mnie też byłoby piwo na śniadanie:) super sprawa, zdrowo i pożywnie :)
OdpowiedzUsuńale fajowy kształt tostera masz:D
OdpowiedzUsuńz masłem orzechowym i wiejskim jak najbardziej pychota !
OdpowiedzUsuńmiłego pobytu nad morzem ;*
Doskonale rozumiem, baw się dobrze :*
OdpowiedzUsuń