Idę dziś do szkoły, żeby dostać jedynkę z wosu...
~cytrynowy kuskus z grejpfrutem, pomarańczą, wiórkami kokosowymi, herbatnikami i nektarynkami~
Chcę wakacjeee....!
30 czerwca zostanie zlikwidowany Google Reader, a co za tym idzie możliwość obserwowania blogów. Dlatego zapraszam do obserwowania mojego bloga na bloglovin.
Wystarczy założyć tam konto, a wszystkie obserwowane przez nas blogi zostaną automatycznie przeniesione tam.
Chyba każdy chce już wakacje :)
OdpowiedzUsuńMoże nie dostaniesz jedynki, bynajmniej będe trzymac kciuki byś nie dostała :) Właśnie mi przypomniałaś, że dawno nie jadłam kuskusu i mam jeszcze nie otwarte pudełko. Trzeba coś wykombinować ^^
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka wersja kuskusu. !
OdpowiedzUsuńMoże nie będzie 1, nie ma co stawiać na najgorsze. ;)
To trzymam kciuki, żeby tej jedynki jednak nie było :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pucharek! :)
OdpowiedzUsuńA może wcale nie będzie jedynki, po takim śniadaniu nie mogą Ci tego zrobić :>
Uwielbiam kuskus na słodko! Pysznie podany :)
OdpowiedzUsuńnie niee, z wosu to mogę ci pomóc, kocham <3
OdpowiedzUsuńNa kwasno ?:D ciekawe, ciekawe ..
OdpowiedzUsuńOoooh właśnie mi odrobinka kuskusu została, już wiem co z nią zrobię <3
OdpowiedzUsuńooo cytrynowo , chętnie tak spróbuję ;)
OdpowiedzUsuń