Mleczny krem jaglany z lawendą podany z truskawkami, kawa z mlekiem.
Milk millet cream with lavender served with strawberries, coffee with milk.
Przepis:
-65 g kaszy jaglanej
-szklanka mleka
-3 łyżki mleka w proszku
-czubata łyżeczka lawendy suszonej
-60 g ricotty
Kaszę jaglaną prażymy na suchej patelni do uzyskania złotego koloru. W międzyczasie gotujemy mleko. Do wrzącego mleka wrzucamy kaszę i gotujemy do wchłonięcia całego płynu (w ostatniej fazie gotowania dobrze jest ściągnąć z gazu i zostawić pod przykryciem na parę minut). Ugotowana kaszę wrzucamy do misy blendera i miksujemy do pozbycia się wszystkich grudek. Dosypujemy mleko w proszku i lawendę. Na koniec mieszamy z ricottą. Krem jest dobrze dostawić na noc do lodówki, smak lawendy jest bogatszy.
mistrzowskie połączenie smaków :) delikatnie kremowa, mleczna, do tego ta lawenda, te truskawki, ach :) ...
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie smaków! dobrze, że mam jeszcze gdzieś w szafce mleko w proszku :)
OdpowiedzUsuńahhh te truskawki :D potrzymam kciuki byś przeżyła do jutra ;)
lawenda, ricotta, truskawki - cóż za afrodyzjakowy luksus :)
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
Urzeklas mnie tymi zdjeciami!:)
OdpowiedzUsuńhaha, dla tak prezentującego się śniadania byłabym w stanie zdobyć się na odwagę skosztowania tych nieomal radioaktywnych owoców!
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś miseczkę? Cudowna jest! :)
OdpowiedzUsuńW szczecinskim sklepie z rekodzielem ;)
UsuńMi też się ona strasznie podoba! :)
UsuńPięknie Ci wyszło dzisiejsze śniadanie :)
Ja jednak jestem zdania, że te truskawki są dziwnie intensywne w kolorze - to pewnie ten rad ;)
OdpowiedzUsuńOj nie kuś tą jaglaną, nie kuś, bo mi się kończy (co jest zresztą powodem mojej wielkiej rozpaczy) :P
kremy jaglane do moich ulubionych należą, takie delikatne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczna miseczka, a jej zawartość mnie zachwyca! :) Może i radioaktywne te truskawki, ale lepsze takie niż żadne haha ^^
OdpowiedzUsuńNo no no, tyle mleka w tym śniadaniu, że bez zastanowienia go porywam! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie - tak delikatnie :)
OdpowiedzUsuńCudownie podany genialne zdjecia a o samku moge pomarzyc tylko niestety <3
OdpowiedzUsuńE tam, na hiszpańskie truskawki jest teraz sezon - nie są tak dobre jak polskie, ale są całkiem smaczne :)
OdpowiedzUsuń