czwartek, 14 listopada 2013

177. Nic się nie marnuje! Mój pierwszy.

Jakie to było dobre. Nie wiem dlaczego tak z nim zwlekałam. No dobra właściwie to wiem. U mnie chleb bardzo rzadko kiedy czerstwieje. Ale udało się. Od dziś chyba będę specjalnie dłużej chyba przechowywać chleb :D


Pudding chlebowy z bananem i granatem podany z ricottą.
Bread pudding with banana and pomegranate served with ricotta.





Pudding chlebowy:
-1 gruba kromka czerstwego chleba (u mnie orkiszowo-żytni)
-jajko
-pół szklanki mleka
-2 łyżeczki miodu kaszubskiego 
-owoce (u mnie banany i granat)

Wieczorem: Chleb kroimy na drobne kawałki. Jajko rozkłócamy i dodajemy mleko z miodem. W natłuszczonym  naczynku układamy warstwę owoców, następnie układamy część chleba i zalewamy mieszanką jajeczna. Robimy druga warstwę. Wstawiamy do lodówki.
Rano: Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni i zapiekamy przez ok 30-35min.



15 komentarzy:

  1. jadłam, potwierdzam, boski <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam szans na taki pudding, bo nie ma takiej możliwości, żeby chleb był czerstwy:p podobnie jak u Ciebie, z tego co czytam.
    Ale chyba warto czasem odłożyć kilka kromek na taki pudding;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też byłam nim zachwycona, kiedy pierwszy raz go jadłam. Potwierdzam, nie warto go odkładać tylko od razu piec, jak się zobaczy jakikolwiek przepis! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. 1 kromka? Nie wciskaj kitu że sie tym najadłaś, bo albo masz żołądek wielkości orzeszka albo nie wiem. Ale dla mnie to by mógł być deser, a nie pełnowartościowe śniadanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Twoje zdanie, a jezeli masz odwage je wypowiadac, to na drugo raz miej odwage sie podpisac. A tak po za tym, to ta kromka to "kromeczka" z samego srodka bochenka i jesli sie nie myle to wazyla ok.80g to tak malo? Z reszta... nie siedzisz w moim rzaladku, wiec daruj sobie takie teksty....

      Usuń
    2. ważysz nawet takie rzeczy jak chleb? To przykre co choroba robi z ludźmi.
      a poza tym zainwestuj w słownik ortograficzny -chyba nawet przedszkolak wie jak sie pisze 'żołądek'...

      Usuń
  5. Nigdy nie robiłam i chyba się skuszę :)
    Wygląda bardzo apetycznie !

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam okazji skosztować puddingu chlebowego. Twój wygląda przepysznie :) I świetne te Twoje naczynko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też długo zwlekałam zanim zrobiłam pierwszy pudding i też byłam zaskoczona jaki jest pyszny :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Potwierdzam, pyszny jest! Podany z ricottą - jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubię puddingi chlebowe :) poza tym marnować jedzenie - ojjj nie, wszystko można jakoś pysznie wykorzystać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. cały czas się zabieram do puddingu chlebowego, ale jakoś nie mogę ,, zaczerstwić '' chleba- ktoś zawsze zje mi sprzed nosa ostatnią kromkę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten pudding to niebo, choć wolę w wersji wytrawnej - polecam np. z serem żółtym. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie robiłam - ale znajduje się na mojej śniadaniowej liście :) P.S. Nie przejmuj się anonimem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne, pożywne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń