Co to było za śniadanie! Pudding chlebowy mnie zachwycił, ale ten prawił, że moje podniebienie dotknęło nieba! Dużo delikatniejszy i bardziej rozpływający się. Polecam z całego serca! :D
Cynamonowy pudding domowej pełnoziarnistej chałki z bananem podane z malinami, kawa z mlekiem.
Cinnamon homemade whole grain challah pudding with banana served with raspberries, coffee with milk.
Cynamonowy pudding pełnoziarnistej chałki z bananem:
-2 grube kromki chałki
-jajko
-1/3 szklanki mleka
-pół łyżeczki cynamonu
-banan
-15g masła
Jajko rozkłócamy dolewając mleko. Na dnie kokilek (2) układamy pokrojonego banana. Na nią nakładamy porwane kromki chałki. Zalewamy to jajeczną mieszanką. Wkładany do lodówki na całą noc. Rano rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Na każdym puddingu układamy kosteczkę zimnego masła. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez ok 35 min. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D
jak ja dawno nie jadłam chałki! a tak je uwielbiam ;) pudding musiał być pyszny, trochę przypomina mi to najprostsze śniadanie z dzieciństwa, czyli pszenną bułkę zalaną ciepłym mlekiem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie śniadanie mistrzów <3 !
OdpowiedzUsuńMogę Cię o coś poprosić? Zrób dla mnie taki pudding i mi prześlij! :) Cudowny!
OdpowiedzUsuńC-u-d-o-w-n-e!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić drugie podejście do puddingu chlebowego, bo pierwsze nie było udane. Ten wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić taki pudding ! Czaruje :)
OdpowiedzUsuńpuddingi chlebowe lubię, ale ten z chałki to musi już być "niebo" ! :D do tego maliny!
OdpowiedzUsuńdobrego tygodnia w takim razie!
Pudding sam w sobie jest genialny, a z takiej domowej chałki to już niebo *.*
OdpowiedzUsuńpudding z chałki tak mnie kusi od dłuższego czasu. a ten Twój to już w ogóle - same pyszności w nim :3
OdpowiedzUsuńo, to taki 'chałkowy' pudding :D skoro tak zachwalasz, to muszę odłożyć w końcu trochę pieczywa i zabrać się za to cudeńko.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się takie pozytywne nastawienie, tak trzymaj :)
Kurcze,gdyby zastąpić to jajko hmm... Skusiłabym się ;D
OdpowiedzUsuńCUDO :D
OdpowiedzUsuńPysznie! Czegos takiego jeszcze nie spotkałam :))
OdpowiedzUsuń