środa, 29 stycznia 2014

253. W biegu.

Wczoraj spokojnie. Z piekarnikiem, kocem, herbatą i książką na kolanach. Wstaję dziś wcześniej (:)), popijając kawę łapię batoniki w biegu i lecę. Lecę na matmę. Królowo nauk, nadchodzę!


Domowe batoniki owsiane z kremem czekoladowo-orzechowym, duża czarna kawa.
Homemade oatmeal bars with chocolate-peanut cream, a large black coffee.

15 komentarzy:

  1. Powodzenia życzę! Śniadanie idealne na tę okazję - doda energii do myślenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie okej , te batony musialbyć pyszne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ładnie podane! i na pewno dały Ci porządnego kopa energii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. znowu cudne zdjęcie! nie wiem jak to robisz, genialne są, czoła chylę do samej ziemi, serio!

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam domowe batoniki! a już w szczególności te owsiane :) ładnie je podałaś, z różami - tak kobieco :)
    powodzenia na matematyce! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzieś już widziałam owsiane batoniki na blogu i wiem, że muszę je zrobić. Dobrze, że mi przypomniałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia na matmie!:)
    a takiego batonika sama porywam:D mniamm

    OdpowiedzUsuń
  8. o matko święta, zrób mi takie batoniki

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie batoniki ! Szybki kop energii ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że poszło znakomicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zjadłabym takiego domowego batonika ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Domowe batoniki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie batoniki idealnie pasują do kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aa dałoby rade przepis? Prosilabym bardzo, bardzoo! ;)

    OdpowiedzUsuń