Śniadanko odtruwające, po kilogramach przepysznego jedzenia żołądek pęka w szwach i potrzeba mu łagodnej terapii. Było łagodnie, nie nie mniej smacznie. Tęskniłam za owsianką. Wprawdzie pojawia się u mnie dość często na kolacji, ale to nie to samo. Kokosowo, bananowo, wakacyjnie.
~puszysta owsianka na mleczku kokosowym z wiórkami kokosowymi, banan w
kremowej kokosowej skórce~
Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google i najlepszy sposób na dalszą obserwację mojego bloga.
bardzo się cieszę że wypoczęłaś :) tak trzeba! a ten banan w kokosowej skórce mówi sam za siebie *.*
OdpowiedzUsuńwww.anielskieprzysmaki.pl-przyznaję się podglądałam,świetnie że Pani wypoczęła:)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie, źe wypoczęłaś :-)
OdpowiedzUsuńKokosowo-bananowa owsianka na powrót to wybór idealny! Sama bym chciała taką zjeść w tej chwili. I tego banana :>
Maksymalnie kokosowo - pysznie! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że odpoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten banan!
te bananowo-kokosowe krążki wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach. ! :)
Usuńten banan w kokosie to MISTRZOSTWO! :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, jadasz owsiankę na kolację? Ja o takiej porze jej nigdy nie jadłam, ale kto wie, może kiedyś to zmienię;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że banany naprawdę nie mają takiej skórki;) Uwielbiam morze^^
OdpowiedzUsuńMuszę otworzyć moje mleczko. Dajesz go z tą wodą, czy tylko kremową część? :) Pysznie i gęsto <3
OdpowiedzUsuńJa ubijalam ta kermowa czesc do obtoczenia banana, reszte dodalam do owsianki i podlalam odrobina mleka ;)
UsuńNie ma to jak owsianka i nie ma to jak pobyt nad morzem <3
OdpowiedzUsuńhihi świetny pomysł z tym bananem :D
OdpowiedzUsuńJako że uwielbiam banany, muszę czym prędzej spróbować! :)
OdpowiedzUsuńnavigate herehave a peek at this website this contact formMore Help great post to readcheck this site out
OdpowiedzUsuń