Zdecydowanie najdelikatniejsze knedle, jakie kiedykolwiek jadłam i zdecydowanie do powtórzenia. Mimo, że "odrobinę" się kleją, warto poświęcić im chwilę cierpliwości i zabrać się lepienie mniej lub bardziej kształtnych kuleczek. Na prawdę warto! ;D
~knedle z ricotty i kaszy manny z jagodami (również w środku) polane jogurtem naturalnym~
Knedle z ricotty i kaszy manny:
-200g ricotty
-40g kaszy manny
-20g mąki żytniej
-szczypta soli
-pół łyżeczki stevii
-jajko
+dowolne owoce do nadzienia
Ser ucieramy z jajkiem, dodajemy resztę składników i odstawiamy na noc do lodówki. Rano zwilżonymi rękami nabieramy odrobinę masy formujemy kulkę, spłaszczamy, nakładamy nadzienie i zaklejamy w razie potrzeby posypując mąką (tu trzeba zachować cierpiwość ;)) Wychodzi ok. 6 dużych knedli. Gotujemy w delikatnie osolonej wodzie do momentu wypłynięcia. Smacznego :D
U mnie dziś też ricotta ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis do wypróbowania. Wyglądają bardzo delikatnie
Knedle z jagodami, no i jestem w niebie *.*
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają! *o*
OdpowiedzUsuńidealne, muszę zrobić!! :D
OdpowiedzUsuńidealnie wypełnione!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!
za knedlami nie przepadam, ale te muszą być pyszne :) jagody, mniam!
OdpowiedzUsuńpoezja!!!!
OdpowiedzUsuńaż mi ślina zamoczyła buty
achhhh jakie wspaniałe!
O mamo, musiały genialnie smakować! :)
OdpowiedzUsuńjak możesz mnie kusić tak pysznymi knedlami *-* delikatne? aaa już je uwielbiam! ;D
OdpowiedzUsuńi ja rozpływam się wraz z tymi knedlami :D
OdpowiedzUsuńzapisuję przepis *.*