środa, 3 lipca 2013

51. S'mores cheesecake. Tak puszystego jeszcze nie jadłam!

Wczoraj przed pracą zdążyłam iść jeszcze do centrum handlowego i zrobić małe zakupy. Kupiłam spódniczkę, na którą jeszcze jakiś czas temu nawet bym nie spojrzała. Zmieniłam się, mój gust też ;)
Z ciekawości weszłam jeszcze do sklepu 1001 drobiazgów i dorwałam foremkę do pieczenia. Urocza jest i bardzo mi pomaga w dzisiejszym śniadanku.
S'mores to popularny i najprostszy amerykański deser. Jest to niebiańska kanapka zrobiona z 2 herbatników Graham, kilku kostek czekolady i roztopionej nad ogniem pianki marshmallow. A co jak by z tego zrobić serniczek? Powiem tak, wylizałabym naczynko, ale ludzie patrzą :D


~śmietankowy serniczek S'mores z czekoladą ritter i jagodami~


Serniczek S'mores
-250g twarogu sernikowego 
-jajko (żółtko+białko)
-łyżeczka stevii
-5 dużych pianek*
-łyżka skrobi ziemniaczanej 
-aromat śmietankowy
-4 ciasteczka belvita (można użyć dowolnych kruchych ciastek)

*użyłam tych z tygodnia amerykańskiego w lidlu 

Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Na dnie naczynka układamy pokruszone ciasteczka. Białka ubijamy. Żółtka ucieramy z twarogiem, aromatem i stevią. Pianki kroimy na drobne kawałeczki. Białka i pianki delikatnie łączymy z masą serową i nakładamy do naczynka. Pieczemy przez ok. 30min. 

 Zapraszam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin'! Rejestracja zajmuje chwilę, a to naprawdę świetne zastępstwo czytnika Google i najlepszy sposób na dalszą obserwację mojego bloga. 

Follow on Bloglovin

12 komentarzy:

  1. Naczynko ma piękny kolor! Idealne do takich serniczków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musiał być przepyszny! ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł z tymi piankami! musiały się rozpuścić i taaaak ciągnąć! *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Cię za to, że pokazujesz mi niesamowite pomysły, inspiracje ! Twoje przepisy nie powtarzają się często i są zupełnie inne, oryginalne. Pycha :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie miło mi to słyszeć! Czerwienię się ;D

      Usuń
  5. O mamo ale to musiało być dobre *-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ach niestety, pianki nie dla wegetarian. ale zazdroszczę, że możesz zjeść ten sernik, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tym deserze:) Brzmi fantastycznie! Bardzo lubię pianki.

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam, pychota!:)
    Pozdrawiam i dziękuję za dodanie przepisu do Akcji Jagodowej:)

    OdpowiedzUsuń