Bond, James Bond... nie, nie, nie. Wolę jednak swoją wersję. Borownie, sernikobrownie. Gdy tylko je ujrzałam u
Maria'n wiedziałam, że zrobię je najszybciej jak tylko mi się uda. Wczoraj więc poleciałam
do sklepu po twaróg sernikowy, a wieczorem po całym domu rozszedł się niesamowity czekoladowy zapach. Cholernie dziękuję (;*) Marysi za ten przepis. Kurczę, muszę przyznać, że jest Ona moją największą śniadaniową inspiracją. Ciasto niby każdy zna, ale jeszcze nikt nie pomyślał, żeby zrobić je w wersji jednoporcjowej i w dodatku zdrowej!
~lodówkowe jednoporcjowe owsiane sernikobrownie i truskawki~
Sernikobrownie:
(
przepis z moimi modyfikacjami)
-150g twarogu sernikowego
-ok. 25g skrobi ziemniaczanej
-łyżeczka masła (82%)
-białko
-łyżeczka
stevii
-szczypta sody
-szczypta soli
-50g mąki owsianej
-spora łyżka jogurtu greckiego
-jajko + żółtko
-1,5 łyżeczki kakao gorzkiego
-3 kostki gorzkiej czekolady
-łyżeczka
stevii
-szczypta soli
-szczypta sody

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. W miseczce ucieramy twaróg z masłem, białkiem, stevią, sodą i solą ga gładką masę (robiłam to energicznie łyżką). Dosypujemy mąkę i mieszamy. W osobnej miseczce mieszamy mąkę, jogurt, kakao jajko, żółtko stevię, sodę i sól. Dodajemy drobno posiekaną czekoladę i mieszamy dokładnie. Masa będzie (i powinna) być bardzo gęsta, w razie potrzeby dodajemy odrobinę mąki.
Masę przekładamy do foremki ( u mnie silikonowa keksówka 20x7 cm z Tesco, którą szczerze polecam) na przemian łyżką, aby uzyskać łaciatą postać. Wsadzamy do piekarnika i pieczmy przez ok. 30min. Ja po upieczeniu pozwoliłam ciastu jeszcze chwilę odpocząć przy otwartych drzwiczkach piecyka. Wsadzamy do lodówki i rano zajadamy. Smacznego ;D
Też mnie zachwyciła ta jednoporcjowa wersja pysznego ciacha u Marii i muszę zrobić na dniach, dzięki Tobie czuję się skuszona jeszcze bardziej:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam! muszę zrobić ! Cudownie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńciacho na śniadanie? Dlaczego nie? Tym bardziej taka zdrowa wersja :)
OdpowiedzUsuńkusicie tym sernikobrownie, w poniedziałek kupuję twaróg, może jeszcze zdążę zrobić :D
ten pomysl tez mi sie podoba :D
OdpowiedzUsuńsuper !! zachwycałam się tym ciachem już u Maria'n ,a teraz u ciebie :) pychota <3
OdpowiedzUsuńwygląda przepyyysznie!!
OdpowiedzUsuńmi też się bardzo podobał ten pomysł, ale straaasznie mi się nie chce z tym babrać. ale gdyby któraś mnie poczęstowała to chyba byłabym w niebie :>
OdpowiedzUsuńLubię takie gliniaste ciasta, nawet dodatek sera mi nie przeszkadza, szalenie mi takie wypieki smakują:)
OdpowiedzUsuńTaak to jest to ! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadania! Dziś mam resztkę tego czekoladowego cudeńka na brownie :) http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/08/jogurtowiec-na-brownie.html
OdpowiedzUsuńMam wielką prośbę czy możesz napisać jakiej stevii używasz do pieczenia? Czy jest to płyn czy proszek a może liście? Z gory dziękuję za odpowiedż i pozdrawiam. Afkka
OdpowiedzUsuńyeezy gap hoodie
OdpowiedzUsuńoff white
yeezy boost 500
supreme clothing
curry 9
giannis antetokounmpo shoes
nike sb dunks
fear of god
yeezy shoes
alexander mcqueen shoes
jiiemuu54ons
OdpowiedzUsuńsupreme outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet