~miodowe pełnoziarniste pancakes z porzeczkę, podane z truskawkami i bitą śmietaną~
Miodowe pancakes:
-80g mąki
-80g jogurtu greckiego
-jajko
-1/2 łyżeczki sody
-2 łyżki miodu (u mnie ten)
-łyżeczka oliwy
-150g porzeczki
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, dodajemy porzeczkę (lub inne kwaśne owoce) i smażymy na suchej patelni z dwóch stron.
burza? U mnie 25 stopni (a jest dopiero przed 8!) i duuużo słońca :) A burzy nie ma co się bać! Mi w dzieciństwie pomagało czytanie o niej - wtedy mniej się bałam, może spróbuj? A, no i tato zwykł mawiać 'nie martw się, jak walnie to w kościół', ale to już inna sprawa :DW każdym razie placuszki wyglądają pysznie i na pewno poprawiły Ci nieco humor przy takiej pogodzie!
OdpowiedzUsuńJa marze o burzy :D
OdpowiedzUsuńPlacuszki wyglądają cudownie, a o ich smaku nie chcę nawet myśleć :))
a orzeszki? :D
OdpowiedzUsuńświetne placuszki :)
Burza, a co to jest burza?
OdpowiedzUsuńAaaaa to taki deszcz, pioruny, troszkę rześkiego powietrza...? To to?
A to.... to nie znam...
Jak chcesz chętnie zabiorę tą burzę do siebie ;)
OdpowiedzUsuńA takie placuchy nie mogłyby być niedobre :)
u mnie jakoś 30 stopni w cieniu, nie mniej jednak... placki boskie, niezależnie od światła!
OdpowiedzUsuńtruskawki i bita śmietana - luuubię :)
OdpowiedzUsuńu mnie też dziś ponuro tzn. rano, teraz upał.
OdpowiedzUsuńte placuszki oczywiście obłędne <3
Burza? Nie pogardziłabym nią teraz :p U mnie 36 stopni i ostre słońce...
OdpowiedzUsuńPlacki cudne i dodatki idealne :D