czwartek, 8 sierpnia 2013

87. Cud, miód.

Nic nie odda świetności tych placuszków. A już na pewno nie oddadzą ich te zdjęcia. Niestety zabrakło dziś światła dziennego. Jest ponuro, a za oknem panuje straszna burza. Powiem Wam, ale tak w sekrecie, że boję się burzy. Teraz siedzimy sobie ze Snoopy-im na łóżeczku i czekamy, aż to cholerstwo przejdzie...

~miodowe pełnoziarniste pancakes z porzeczkę, podane z truskawkami i bitą śmietaną~




Miodowe pancakes:
-80g mąki 
-80g jogurtu greckiego
-jajko 
-1/2 łyżeczki sody
-2 łyżki miodu (u mnie ten)
-łyżeczka oliwy
-150g porzeczki 

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, dodajemy porzeczkę (lub inne kwaśne owoce) i smażymy na suchej patelni z dwóch stron.

9 komentarzy:

  1. burza? U mnie 25 stopni (a jest dopiero przed 8!) i duuużo słońca :) A burzy nie ma co się bać! Mi w dzieciństwie pomagało czytanie o niej - wtedy mniej się bałam, może spróbuj? A, no i tato zwykł mawiać 'nie martw się, jak walnie to w kościół', ale to już inna sprawa :DW każdym razie placuszki wyglądają pysznie i na pewno poprawiły Ci nieco humor przy takiej pogodzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja marze o burzy :D
    Placuszki wyglądają cudownie, a o ich smaku nie chcę nawet myśleć :))

    OdpowiedzUsuń
  3. a orzeszki? :D
    świetne placuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Burza, a co to jest burza?
    Aaaaa to taki deszcz, pioruny, troszkę rześkiego powietrza...? To to?
    A to.... to nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak chcesz chętnie zabiorę tą burzę do siebie ;)
    A takie placuchy nie mogłyby być niedobre :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie jakoś 30 stopni w cieniu, nie mniej jednak... placki boskie, niezależnie od światła!

    OdpowiedzUsuń
  7. truskawki i bita śmietana - luuubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie też dziś ponuro tzn. rano, teraz upał.
    te placuszki oczywiście obłędne <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Burza? Nie pogardziłabym nią teraz :p U mnie 36 stopni i ostre słońce...
    Placki cudne i dodatki idealne :D

    OdpowiedzUsuń