Miało być coś innego. Jak co niedziele gofry. Każde inne, każde jedyne w swoim rodzaju. I co? I nic nie wyszło. Lubię eksperymentować w kuchni, lubię próbować nowości i lubię ponosić porażkę, bo w tedy jestem o krok do przodu w poznawaniu kuchni. Jednak dziś, gdy po raz pierwszy gofry totalnie nie wyszły poczułam się dziwnie. Uleciały ze mnie wszystkie pomysły. Zaczęłam się zastanawiać, czy ja w ogóle się do tego nadaję... Cy to koniec weny? Na razie mam pustkę w głowie i zajadam pyszną, choć mało efektowną bułeczkę.
Zdjęcia tak adekwatne do mojego dzisiejszego podłego nastroju...
~Pszenna bułeczka z marmoladą wieloowocową, malinami i jeżynami/ ricottą, świeżą figą,
Do jutra!...
Chwilowe załamania, też je miewałam. Nie martw się i eksperymentuj dalej, w końcu żeby eksperyment się udał za pierwszym razem, człowiek naprawdę musi mieć szczęście! Zresztą większość Twoich śniadań wygląda i była pyszna, więc ja nie widzę żadnego problemu :)
OdpowiedzUsuńNawet te kanapki wyglądają pysznie!
Ps. skąd figi? Nigdy ich nie mogę znaleźć! Mam jakiegoś pecha...
Dziekuje ;*
UsuńJa dorwalam je w Lidlu.
Przejrzyj 103 pozostałe posty i jeszcze raz mi powiedz, że do tego się nie nadajesz.
OdpowiedzUsuńA co do gofrów to taka ich natura, że nie za każdym razem wychodzą.
nie jesteśmy maszynami, żeby codziennie w naszych głowach pojawiały się nowe pomysły, czasem taki brak weny się zdarza, ale później owocuje!:)
OdpowiedzUsuńBez przesady, gdyby każdy miał się załamywać, kiedy coś mu nie wyjdzie, po świecie chodziliby sami zdołowani ludzie!:) Porażka, błędy, nieudane eksperymenty... to element codzienności!:)
OdpowiedzUsuńChwilowe załamanie dotyka każdego.
OdpowiedzUsuńRaz coś wychodzi, a raz nie. Będzie dobrze! :)
www.anielskieprzysmaki.pl-po burzy zawsze wychodzi słońce,dziś taki dzień a jutro genialne sniadanko wyjdzie.Nie zaglądałabym tu codziennie:)Monika Sz
OdpowiedzUsuń"co Cię nie zabije to Cię wzmocni":) raz się nie udało, ale następnym razem wyjdzie!
OdpowiedzUsuńnie zawsze się wszystko od razu udaje, ja już tyle wpadek kulinarnych miałam. głowa do góry! następnym razem będzie lepiej ;) poza tym nie musisz wymyślać by dobrze zjeść :*
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie porażki kulinarnej, pustki, braku weny. Przechodzi od razu, gdy zrobisz coś, co Ci się uda. Spróbuj dziś coś jeszcze przygotować.
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie umiem gofrów przygotować, bo wychodzą zwyczajnie płaskie. ;)
każdemu czasem coś nie wychodzi, a na tyle cudownych śniadań, jakie zrobiłaś, te kilka nieudanych nie ma żadnego znaczenia :)
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie, kiedy coś nie wychodzi... Ale nie poddajemy się! Z uśmiechem i do przodu! :D A śniadanie mimo wszystko przepyszne <3
OdpowiedzUsuńEch, ja nie mam nawet gofrownicy. Kiedyś próbowałam zrobić gofry na patelni grillowej, ale nie wyszły. Porażka...:(
OdpowiedzUsuńJak Ty się poddajesz po nieudanym gofrze to współczuję Ci w przyszłości gdy przyjdzie Ci się zmierzyć z prawdziwymi kłopotami.
OdpowiedzUsuńNie powiedzialam, ze sie poddaje. Napisalam tylko, ze mam chcwilowy brak weny. Jestem za twarda na to zeby zaprzepascic maja pasje przez gofy...nie mam zamiaru sie nad soba uzalac, uwierz!
UsuńŚniadanie pyszne :) Gdzie zakupiłaś figi ? :)
OdpowiedzUsuńTo zjedz kanapkę jutro. Kanapka się nie może nie udać!
OdpowiedzUsuńChciałoby się mieć czasem takie problemy jak jakieś nieudane gofry.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, moje gofry też czasem nie wychodzą :(
OdpowiedzUsuńMoże to taka kara za kopiowanie cudzych zdjęć i umieszczanie ich w swoim nagłówku?
OdpowiedzUsuńPrawa autorskie istnieją również w Internecie i powinno się je szanować.
UsuńNapisala pani co już prawa autorskie na studiach przerabiała ;)
UsuńJa dopiero w tym roku,nie znam się tak jak Sandra ale z tego co czytam wlaśnie w ustawie too Sandra ma rację ;)
UsuńNie trzeba ich przerabiać, żeby wiedzieć, że istnieją ;D
UsuńNiby tak,ale zawsze to wiedza co z tym naruszeniem zrobić -jest ;)
Usuńznam to uczucie, kiedy przez gofry świat wali ci się na głowę... ale nie poddawajmy się i bądźmy silne, w końcu trzeba stawiać czoła nawet najbardziej wyzywającym przeciwnościom losu!
OdpowiedzUsuńNawet jeśli mało efektowne wyglądają pysznie, a potykają się nawet najlepsi. Nie ma co sie martwić. Może dziś masz po prosgtu gorszy dzień? Nic takiego. Jutro obudzisz się z lepszym nastawieniem i chęcią do życia; mam nadzieję :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas >>>> http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ ♥
nie ma co się załamywać:) przecież to tylko gofry :)!
OdpowiedzUsuń