Wrzucam śniadanko i zmykam, czaka mnie ciężki dzień...
~żytnie placki na serku homogenizowanym z brzoskwinią (również w środku) i kiwi~
Placuszki na serku homo*:
1 opakowanie serka homogenizowanego
(140g,u mnie brzoskwiniowy)
1/2 szklanki mąki (u mnie żytnia)
jajko
stevia, miód lub cukier trzcinowy (ja
nie dawałam, serek był wystarczająco słodki)
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
łyżka rozpuszczonego masła
+połówka brzoskwini z puszki
Mieszamy dokładnie wszystkie składniki
z wyjątkiem brzoskwiń. Odstawiamy na 10min. Po tym czasie dodajemy
drobno pokrojoną połówkę brzoskwini i smażymy na dobrze
rozgrzanej patelni.
*Przepraszam, że nie dałam rano, ale bardzo się spieszyłam. Nadrobione ;)
Ale pychotka!
OdpowiedzUsuńChciałbym jeść takie ratunkowe śniadania. U mnie jak ma być szybko, to zwykle manna :)
Mnie to zazwyczaj płatki z mlekiem ratują gdy nie mam czasu, a ta mi wyskakuje z plackami. :P
OdpowiedzUsuńAle puchate :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńCiężki, ale chociaż smacznie rozpoczęty:) Powodzenia! W czymkolwiek..
OdpowiedzUsuńbrzoskwinia, kiwi i placki, mniam :3
OdpowiedzUsuńMimo, że ciężki niech będzie dobry! Po takim śniadaniu na pewno i siła jest :F
OdpowiedzUsuńach pyszne grubaśne placki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam brzoskwinki, pyszne te placuszki !!
OdpowiedzUsuńA dasz przepis? PRZEPYSZNE MUSIAŁY BYĆ,pYCHA
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA,PYYYYYCHAAA, Ślinię się
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie... a gdzie przepis? ;P
OdpowiedzUsuń