Przyjeżdżasz do domu, otwierasz lodówkę i liczysz. Jeden, dwa, trzy. Dobra. wszystkie pingwiny są. Ale gdzie jedzenie? Mama zapomniała zrobić zakupów. No cóż, nie niedziela i sklepy już pozamykane. Radź se człowieku. Śniadanie z serii "Nie wiem co robię. Mam nadzieję, że będzie jadalne!"
Musicie wiedzieć, że uwielbiam kogiel mogiel :D
Domowy orzechowy makaron z pomarańczą zapiekany pod koglem moglem, kawa z mlekiem.
Homemade nut pasta with orange roasted under the egg yolks, coffee with milk.
no i widzisz, całkiem smacznie wyszło! :)
OdpowiedzUsuńkogel mogel? wieki nie jadłam!
OdpowiedzUsuńOrzechowy makaron??? Brzmi smacznie ;D
OdpowiedzUsuńale wspaniale wygląda!:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, jak ładnie wygląda :) a skoro jadalne, to tylko na plus ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dostrzecpozytywy.blogspot.com/
ale eksperyment! największa inwencja twórcza pojawia się właśnie w takich sytuacjach, gdy "nic nie ma w lodówce" ;)
OdpowiedzUsuńNiby pusta w lodówce ale jakie pyszności serwujesz i to nie banalne! ;)
OdpowiedzUsuńMakaron z koglem moglem? Ale ty masz pomysły! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna improwizacja! :)
OdpowiedzUsuńA uwierzysz, jak powiem, że nigdy w życiu kogla-mogla nie jadłam? :) Pewnie sporo jest takich osób jak ja... w każdym razie jak na improwizację o poranku, to brzmi i wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńi nikt nie powie, że z pustej lodówki nie da się nic zrobić! :D
OdpowiedzUsuńspisałaś się genialnie! :)
ja kogel mogel zawsze kiedyś jadłam, jakoś teraz zapomniałam o nim, ale patrząc na taki zapiekany i do tego z makaronem - mam ochotę powrócić do właśnie twojej wersji :) pomysłowe!
OdpowiedzUsuńmakaron na słodko pomimo wszystko nie dla mnie, ale kogel mogel tata mi robił z 3 żółtek i kakao, najlepszy na świecie!
OdpowiedzUsuńTak wygląda Twoje śniadanie, gdy są pustki w lodówce? Niesamowicie *.* Jest baardzo pomysłowe, wygląda naprawdę pysznie - chętnie spróbowałabym takiego makaronu :)
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy :) !
OdpowiedzUsuńNajwiększym sukcesem jest zrobić coś gdy nie ma się prawie nic pod ręką ;) I to jeszcze z tą klasą ! Pycha :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńach, rozczuliłaś mnie tym "mama zapomniała zrobić zakupów" :) w przyszłości będzie trzeba o wszystkim pamiętać samemu, to dopiero wymaga organiazacji :) ale jest fajne!
a jak zrobić takie pyszności ? :)
OdpowiedzUsuń