piątek, 11 kwietnia 2014

321. Słodycze na przepustce.

Kupnych słodyczy nie jadam. Nie czuję potrzeby. Jednak wszystko zmienia się, jeśli chodzi o domowe wypieki. Ciasta, ciasteczka, czekoladki. Dla nich wszystkie sklepowe słodkości mogłyby nie istnieć. A co jeśli ktoś jest na diecie. Lekkie słodycze? Tak. Oczywiście z umiarem. Ale te praliny są przede wszystkim zdrowe.

Migdałowe trufle z awokado słodzone z daktylami obtoczone w kakao, kawa z mlekiem. 
Almond truffles with avocado sweetened with dates dipped in cocoa, coffee with milk.

Migdałowe trufle z awokado:
-połowa dużego dojrzałego awokado
-garstka daktyli
-4 łyżki tartych migdałów
-2 czubate łyżki otrębów orkiszowych
-2 łyżeczki kakao

Daktyle zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 30min. Wrzucamy je do misy blendera i miksujemy. Następnie dodajemy awokado, migdały i otręby. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Całość przekładamy na 12h do lodówki. Po tym czasie obtaczamy w kakao. Smacznego! :D


20 komentarzy:

  1. O ty kusicielko zapraszam do mnie z tymi pralinami:)Monika Szlązak

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki fajny pomysł na zdrowe trufle! Nie wpadłabym na awokado w takiej postaci, a na pewno świetnie się tu sprawdziło ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega pomysl na mega zdrowe trufle! Swietnie wygladaja:) takie ala shrek ale w czekoladzie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, w stu procentach super food. Ja pierwsze praliny mam jeszcze przed sobą

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają świetnie! Mini zielone potworki ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pięknie wyglądają! A w dodatku smakowo tez mi by chyb apodpasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyglądają ale smakowo nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie ufoludki obtoczone w kakao. Mimo, że mi się tak skojarzyło, to na pewno musiały być smaczne :D

    OdpowiedzUsuń
  9. moje ukochane smaki - czekoladę do smarowania z awokado i daktylami uwielbiam! a tu jeszcze migdały. koniecznie do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne są takie zdrowe, zielone trufelki! :) sama nie jadam słodyczy, tylko najlepsze są domowe wyroby i zdania mojego nic nie zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Domowe najlepsze, a do naturalnych to już nic się nie umywa ;)
    Pomysł świetny, choć daktyle i wrzątek - brrr, szkoda :p

    OdpowiedzUsuń
  12. przypomniałaś mi, że obiecywałam sobie zrobić jakieś praliny z awokado albo jaglanki (a może i obu?). akurat niniejszy owoc w stanie mocno dojrzałym gości w mojej kuchni, więc chyba pora go wydrążyć (:

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się co do kupionych słodyczy, chyba będąc dzieckiem ostatnio jadłam jakiegoś batona, drożdżówki, cukierki czy do bólu słodką czekoladę..

    A trufle robiłam parokrotnie z samych daktyli i orzechów/ sezamu/ kokosa, słodycz nieziemska. Następnym razem wykorzystam również awokado, w smaku pewnie różnicy zbytnio nie będzie ... a wyjdzie więcej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. NO idelalnie trafiłam wlsnie moje awokado dojrzewa i juz wiem jak je wykorzystam <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Zachwiciłaś mnie tymi słodkościami! Ja również nie przepadam za kupnymi, ale domowyni nie pogardzę ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziś zrobiłam. to moje pierwsze praliny w życiu. wyszły mi jakoś mniej zielone choć dodałam więcej awokado niż w przepisie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety, mam nadwrażliwość na wszelkie zboża (odpadają otręby orkiszowe), podobnie z migdałami. Otręby zastąpiłam płatkami gryczanymi, migdały pominęłam całkowicie, dodałam cztery śliwki suszone. Wyszła masa dość rzadka, o kolorze... (pominę), ale smaczna. Dodatkowa zaleta: w ogóle nie pasuje mojemu mężowi, wiec wszystko dla mnie! :D

    OdpowiedzUsuń