sobota, 29 czerwca 2013

47.Tak zwyczajnie, wyjazdowo. Wybaczcie.

Odpoczywam. Wczoraj zaraz po zakończeniu roku wyjechałam. Jestem z przyjaciółką nad morzem. Wybaczcie, ale moja śniadaniowa kreatywność umiera na te dwa dni. Regeneruję umysł i wracam w poniedziałek ze zdwojoną siłą. Dziś oczywiście śniadanie było. Proste, ale przeyszne ;)
~maślane tosty z masłem orzechowym, banan, serek wiejski z konfiturą borówkową~

6 komentarzy:

  1. Twoja kreatywność umiera? ja w takiej sytuacji najpewniej był zjadła na śniadanie piwo i loda, ewentualnie jogurt ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kreatywność umarła, a te tosty to co? :P
    Tosty+masło+banan, to najlepsze co może być :P

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe, u mnie też byłoby piwo na śniadanie:) super sprawa, zdrowo i pożywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajowy kształt tostera masz:D

    OdpowiedzUsuń
  5. z masłem orzechowym i wiejskim jak najbardziej pychota !
    miłego pobytu nad morzem ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale rozumiem, baw się dobrze :*

    OdpowiedzUsuń