Naleśniki miały być po prostu kakaowe, a wyszły... czarne! Nie słodzone, ale ze słodkim nadzieniem. Dokładnie takie jakie być powinny. Mój dzisiejszy głód na czekoladę został zaspokojony. Ciekawe na jak długo :P
~Mocno czekoladowe naleśniki Gordona Ramsaya z twarożkiem wymieszanym z miodem kaszubskim~
~Intensely chocolate Gordon Ramsay's crepes with cottage cheese mixed with honey~
cudownie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńFajnie je zrolowałaś:) Rzeczywiście są baaaardzo kakaowe, ten ciemny brąz, do tego słodkie wypełnienie - udanego dnia po słodkim śniadaniu:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają
OdpowiedzUsuńO u mnie też naleśniki z twarożkiem :) Takie mocno czekoladowe brzmią cudownie :) I wyglądają!
OdpowiedzUsuńpiękne są :) a tak w ogóle piękna to kiedy będzie fotorelacja ? :)
OdpowiedzUsuńPo prostu przeurocze!!
OdpowiedzUsuńOj tak mooocno czekoladowe najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńhej faktycznie się rewelacyjnie prezentują. porywam pomysł!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają! <3
OdpowiedzUsuńNa miniaturce myślałam, że to jakieś rurki z kremem :)
obłędnie czekoladowe ! wyglądają przepysznie, bardzo ładnie je podałaś :)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie! O mamuniu :D
OdpowiedzUsuńwyglądają bosko! czekoladowy Ramsay, mniaaam <3
OdpowiedzUsuńPoprosze o takie na jutro !:D
OdpowiedzUsuńMusiały smakować cudownie intensywnie :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe naleśniki :)
OdpowiedzUsuńi jak ładnie podane :3
OdpowiedzUsuń