O tak. Te naleśniki podbiły moje serce. Od A do Z. Od samego naleśnikowego ciasta po wypełnienie. Smaki wręcz idealnie się uzupełniały. Nie mam nic więcej do powiedzenia :D
~kokosowe naleśniki pannkakor z kremem czekoladowym kremem z nerkowców i ricotty,
podane z jogurtem i borówkami~
Ciasto naleśnikowe:
Tak jak tu, 15g mąki zastąpiłam zmielonymi wiórkami kokosowymi, a część zwykłego mleka zastąpiłam kokosowym.
Czekoladowy krem z nerkowców i ricotty:
-30g nerkowców
-łyżeczka karobu
-łyżeczka miodu kaszubskiego
-3 duże łyżki ricotty (ok 125g)
Nerkowce mielimy w blenderze. Dodajemy karob, miód i znów mielimy. Mieszamy dokładnie z ricottą.
ten krem musiał byc cudowny...
OdpowiedzUsuńmmmm ten krem <3
OdpowiedzUsuńte naleśniki brzmią i wyglądają jak ideał :D
OdpowiedzUsuńja to jeszcze sobie poczekam na połowinki.. do listopada ;)
Nadzienie podbiło moje serce! <3
OdpowiedzUsuńkrem z nerkowców *-* nadzienie idealne dla mnie- moje orzechy numer jeden <3
OdpowiedzUsuńojeju! cudowne :)
OdpowiedzUsuń