Zdaje sobie sprawę, że to ciasto nie jest najlepszym rozwiązaniem na śniadanie, ale i mi się należy chwila rozpusty. To chyba jedno z najłatwiejszych i najlepszych ciast jakie piekłam. Bardzo posmakowało nawet tacie i bratu. Jestem zadowolona :)
~Brownies wg Nigelli podane z borówkami~
czaseem można sobie pozwolić na chwilę słodyczy ;)
OdpowiedzUsuńCzasem można, poza tym czekolada jest zdrowa ;)
OdpowiedzUsuńBrownies z przepisu Nigelli wychodzi niesamowite, zawsze z niego korzystam.
OdpowiedzUsuńTrochę słodyczy na śniadanie nikomu nie zaszkodzi, a czekolada tylko poprawi nastrój i da zastrzyk energii na cały dzień ;)
Z tego przepisu jest genialne, pyszne śniadanko, nie ma co sobie odmawiać :)
OdpowiedzUsuńCzasem można, a nawet trzeba! :)
OdpowiedzUsuńhah, też dziś miałam ciacho na śniadanie. :D
OdpowiedzUsuńczasem można, szczególnie jak się ma ochotę. :) nie popadajmy w skrajności :)
ja od pewno czasu sama polubiłam wypieki na śniadanie :) akurat dziś brownies mama piekła dla braciszka na urodziny, tylko z oreo ;D
OdpowiedzUsuńNa takie brownies to zawsze mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńświetnie uczciłaś moje urodziny!
OdpowiedzUsuńbrownies jest świetne :)
OdpowiedzUsuń