sobota, 30 listopada 2013

194. Małe karotenowe przyjemności!

Mimo, że jesień chyli się ku końcowi, w kuchni nie mogę się z nią rozstać. Zachciało mi się ciasta marchewkowego. Większość osób, które znam kręci przed nim nosem, a potem są zachwyceni . Taka jego uroda, jest po prostu pyszne. A takie małe muffiny, rewelacyjne :D


Pełnoziarniste muffiny marchewkowe z orzechami włoskimi polane domowym syropem piernikowym, mleko
Whole-grain carrot muffins with walnuts topped with homemade gingerbread syrup, warm milk





Pełnoziarniste muffiny marchewkowe z orzechami włoskimi /1 porcja-4 sztuki/:
-60g mąki pełnoziarnistej
-pół łyżeczki przyprawy do piernika
-pół łyżeczki sody oczyszczonej
-szczypta soli
-średnia marchew
-40ml mleka
-jajko

Mąkę przesiewamy.Dodajemy sodę i sól. Marchew ścieramy na dużych oczkach. Dodajemy do mąki i mieszamy. Wbijamy jajko i dolewamy mleko. Mieszamy energicznie, ale tylko do połączenia się składników. Nakładamy do papilotek i pieczemy w 180* stopniach przez 30min. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D

piątek, 29 listopada 2013

193. Naleśniki z mleka w proszku!

Piątek, weekendu początek. To będzie długi dzień! Szkoda, że zaczęty od burczenia pod nosem, krzyków i tupania. Szkoda.
Nie wiem jakim cudem, ale syrop wyszedł mi tym razem jakiś bardziej mętny. Nie zmienia to jednak faktu, że jest świetnym dodatkiem to takich naleśników, które nawet bez dodatków są bardzo smaczne :D


Naleśniki z mleka w proszku podane z twarożkiem, duszonym jabłkiem i orzechami włoskimi 
Crepes with powdered milk served with cottage cheese, stewed apple and walnuts 
topped with homemade cinnamon syrup.



Naleśniki z mleka w proszku /9 sztuk/:
(inspiracja)
-6 jaj, ale tylko 3 żółtka
-200ml mleka
-50g granulowanego, odtłuszczonego mleka w proszku
-55g siemienia lnianego
-pół łyżeczki cukru trzcinowego
-szczypta soli

Do miski z białkami i żółtkami dodajemy mleko i mieszamy. Następnie mleko granulowane, sól i cukier. Teraz dodajemy siemię i mieszamy tak aby nie było grudek. Smażymy bez tłuszczu na gorącej patelni.

czwartek, 28 listopada 2013

192. Słodko-kwaśne.

Muszę się Wam do czegoś przyznać. Gdy byłam mała lubiłam jeść cytrynę z cukrem. To była moja mała słabość.  W miseczkowej wersji też jest niczego sobie :D


Płatki ryżowe na mleku sojowym gotowane z sokiem i skórką limonki, podane z domowym syropem daktylowym, kawa z syropem daktylowym.
Rice flakes cooked on soy milk with lime juice and rind, served with homemade dates syrup, coffee with dates syrup.


środa, 27 listopada 2013

191. Knedle bez mąki!

Dziś dzięki maturzystom (powodzenia kochani!), którzy piszą próbne matury, mam dopiero na 10. Co z tego jak i tak wstałam normalnie...? Przynajmniej mogłam sobie pozwolić na takie śniadanko. Ale były pyszne!:D


Twarogowe knedle migdałowe nadziane gorzką czekoladą podane z serkiem wiejskim i koglem moglem.
Cottage cheese almond dumplings stuffed with dark chocolate served with cottage
cheese and beaten egg yolk


 Migdałowe knedle twarogowe:
-150g twarogu
-55g migdałów zmielonych na mączkę
-białko
-łyżeczka miodu kaszubskiego
-szczypta soli

Twaróg ubijamy z białkiem. Dodajemy migdały i sól. Mieszamy dokładnie. Formujemy kuleczki (nadziewając dowolnie) i rzucamy na wrzącą wodę.
Gotujemy ok.5 min po wypłynięciu. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D


wtorek, 26 listopada 2013

189. Ulubione połączenie smakowe. Pierwszy śnieg!

Wyszłam wczoraj na swój 1,5h spacer wieczorny ze snoopkiem. "Kurcze, ale zimno!" No nic... Tak sobie idę, idę idę i nagle poczułam jak coś mi spadło na nos. Ocknęłam się, że to nie spodziewany deszcz, a śnieg! Bialutki śnieg! Co prawda z deszczem i topniał zaraz po bliższym kontakcie z podłożem, no ale spadł. Poprawił mi humor, po nie najlepszy dniu. Cały wieczór się uśmiechałam :D
Już wspominałam, że uwielbiam białą czekoladę z żurawina, ale to połączenie ma tu swój debiut. Dziwne... Ale na pewno to nadrobię!


 Żytnie pancakes z białą czekoladą i żurawiną, kawa karmelowa z mlekiem.
Rye white chocolate and cranberries pancakes with, caramel coffee with milk.


Żytnie pancakes z białą czekoladą i żurawiną:
-pół szklanki mąki żytniej
-15g białej czekolady 
-garstka żurawiny
-pół łyżeczki sody
-szczypta soli
-jajko
-90g jogurtu naturalnego
-10g stopionego masła 

Mąkę przesiewamy i mieszamy z solą i sodą  Czekoladę siekamy na kawałki i wraz z żurawiną dodajemy do mąki. Wbijamy jajko, dodajemy jogurt oraz masło. Mieszmay dokładnie i odstawiamy na 15 min. Smażymy na suchej patelni z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D

poniedziałek, 25 listopada 2013

188. Zimo, zimniej... owsianka!

Przyszedł już ten czas. Częściej będą pojawiać ciepłe śniadania miseczkowe. Zimno mi...


Jabłkowy krem owsiany na napoju migdałowym podane z orzechami
 laskowymi i cynamonem, herbata malinowa
 Apple cream oat served with hazelnuts and cinnamon, raspberry tea.


niedziela, 24 listopada 2013

187. Wyjątkowe śniadanie. Dietetyczny krem pomarańczowy!

Wyjątkowe, bo pierwszy raz od bardzo dawna zjedzone z mamą i bratem. Wspólnie. Śniadanie niespodzinka, mama była zachwycona.
Dietetyczny orange crud? Można! Moja kochana rodzicielka oznajmiła, ze chciałaby zgubić parę kilo. Miałam z głowie to śniadanie i nagle taka informacja. Przecież ten krem zawiera mnóstwo masła... Poszukałam, poszperałam i dowiedziałam się, że można go zrobić bez niego. Wyszło? Wyszło przepyszne! A w połączeniu z goframi ze zmielonymi goździkami przywołały nam świąteczne śniadanie. Ja chcę święta!


Pszenno żytnie gofry drożdżowe ze zmielonymi goździkami podane z serkiem wiejskim, 
orange crud bez masła i pomarańczami.
Wheat and rye yeast waffles with the ground cloves served with cottage cheese, 
orange crud without butter and oranges.





Orange crud bez masła:
-jedna duża pomarańcza
-jajko
-żółtko
-łyżeczka skrobi ziemniaczanej 
-łyżeczka oliwy

Pomarańcze ocieramy ze skórki i wyciskami sok. Wsypujemy skrobię i dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Dodajemy jajko i żółtko. Wszystko doładnie mieszamy i zagotowujemy. Gdy krem zgęstnieje, dodajemy oliwe i ściągamy z ognia. Studzimy i przechowujemy w lodówce. 



sobota, 23 listopada 2013

186. I ja poczułam już święta...

Tak, stanowczo. Mam już listę prezentów, żeby potem się nie pogubić co i dla kogo. Wolę dawać niż dostawać, serio. Uwielbiam sprawiać ludziom przyjemność choćby najmniejszym upominkiem. Niedługo zacznę przystrajać mój pokój w różne świąteczne "bibeloty" jak to mówi mój tatuś. Ale choinka stanie u nas dopiero w wigilię, taka tradycja. Kiedyś jeszcze próbowałam przekonać rodziców, żeby ubrać ją parę dni wcześniej, żeby uniknąć zabiegania (w takie dni doba powinna trwać dużo dłużnej!), ale teraz już rozumiem, że takie nawyki rodzice wynieśli z domu. Cieszę się, że przekazują mi takie tradycje i wartości. 


Owsiane muffiny korzenne ze śliwką i żytnią kruszonką cynamonową, ciepłe mleko.
Oatmeal spicy muffins with plums and rye cinnamon crumble, warm milk.


Owsiane muffiny korzenne ze śliwką:
-40g płatków owsianych
-40g mąki żytniej
-łyżeczka przyprawy do piernika
-szczypta soli
-pól łyżeczki sody
-jajko
-100g jogurtu greckiego
-4 średnie śliwki
-15g maki żytniej
-łyżeczka zimnego masła
-pól kiszeczki cynamonu

Make mieszamy z płatkami, przyprawa, soda i sola. W osobnej miseczce mieszamy jajko z jogurtem i pokrojonymi w kosteczka śliwkami. Dodajemy składniki mokre do suchych i mieszamy (niezbyt długo). 15g maki mieszamy z cynamonem, dodajemy masło i zagniatamy kruszonkę. Posypujemy nią muffiny i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni na ok 35min. Smacznego! ;D


P.S. Snoopy ze zadowoleniem przyjął wszelkie komplementy i serdecznie dziękuje :D

piątek, 22 listopada 2013

185. Czarne i białe... Poznajcie kogoś!

Nie ma nic lepszego niż wstać na gotowe, pyszne śniadanie. Wróć! Mogłabym być jeszcze zdrowa. I tak już jest lepiej. 

Czekoladowo waniliowy serniczek z orzechami lasowymi na owsianym spodzie.
Chocolate and vanilla cheese cake with hazelnuts on oat bottom.


Czekoladowo waniliowy serniczek na owsianym spodzie;
-200g białego twarogu
-łyżka jogurtu greckiego 
-jajko
-łyżeczka cukru trzcinowego
-łyżka skrobi ziemniaczanej 
-łyżka kakao
-15g gorzkiej czekolady
-25g płatków owsianych 
-10g mąki pełnoziarnistej
-10g masła rozpuszczonego 
-garstka orzechów laskowych

Łączymy ze sobą płatki w mąką. Dodajemy miód i masło. Mieszamy dokładnie i wstawiamy na 15 min do lodówki. W osobnej miseczce mieszamy twaróg z jogurtem. Wbijamy jajko i ucieramy. Dodajemy cukier i skrobię. Mieszamy. Masę dzielimy na pół. Do jednej części dodajemy syrop waniliowy, a do drugiej kakao i rozpuszczoną czekoladę. na dno natłuszczonego naczynka nakładamy płatki (lekko dociskając), następnie waniliową warstwę twarogową, a na nią czekoladową. Posypujemy posiekanymi orzechami. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez ok.40min. Smacznego! ;D


Poznajcie Snoopy-ego. Mój mały kochany model :)
Odwiedził ostatnio fryzjera i marzniemy razem....


czwartek, 21 listopada 2013

184. Jeszcze jesiennie...

Idę dziś do szkoły... na 2 godziny, napisać sprawdzian z matmy i wracam do domu. Mimo, że dalej czuje sie fatalnie, nie chcę mieć zaległości. Modlę się, żeby w jakiś sposób móc się skupić i nie pogubić minusów i hiperbola nie wyszła mi za bardzo równoległa do osi OX. Mat-fiz, polecam ;)
Ostatnie podrygi jesieni. Dla mnie zima zaczyna się od Mikołajek, które już niebawem. Nie zabrania mi to jednak cieszyć się smakiem tych cudownych naleśników. Przyznam, że są całkowicie zagapione od Blaithin. Nie chciało mi się wymyślać, a one tak bardzo kusiły...



Pełnoziarniste naleśniki z domowym twarożkiem gruszkowym z syropem klonowym, posypane płatkami migdałowymi, cieple mleko.
Whole-grain crepes with homemade cottage cheese with pear and maple syrup, topped with almond flakes, warm milk.


środa, 20 listopada 2013

183. Owoc bogów...

Zostaje w domu. Nienawidzę być chora. Wszystko mnie boli. Mam chociaż czas na nadrobienie blogowych zaległości. Jak Wam się podoba nowy wygląd?
Uwielbiam takie śniadaniowe ciasto-chlebki. Wilgotne, słodkie, a bez cukru, no i zdrowe! 
Tytułowy owoc bogów to inaczej persymona, albo kaki czy szaron (nazw jest naprawdę wiele). Owocu tego spróbowałam po raz pierwszy w tym roku i jestem zachwycona. Dojrzałe owoce są niesamowicie słodkie i miękkie. Ciasto w zamierzeniu miało być z innym owocem, ale z lodówki zawołała mnie bardzo dojrzała kaki. Nie żałuje! :D




Jednoporcjowe pełnoziarniste ciasto z persymony z kardamonem, serek wiejski z jabłkiem, 
gorące kakao z cynamonem.
One serving whole grain persimmon and cardamom cake, cottage cheese with apple, 
hot cocoa with cinnamon.



Jednoporcjowe pełnoziarniste ciasto z persymoną /1 porcja/
-2 jajka 
-100g soczystego owocu kaki
-40g mąki pełnoziarnistej 
-pół łyżeczki świeżo mielonego kardamonu
-pół łyżeczki sody
-szczypta soli

Jajka rozkłócamy. Owoc miksujemy na gładką masę i dodajemy ją do jajek. W osobnej mieczce mieszamy mąkę, kardamon, sodę i sól. Dodajemy suche składniki do mieszanki jajecznej i dokładnie mieszamy. Masę przelewamy do natłuszczonego naczynka i pieczemy w 200 stopniach przez ok.35min. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego!

wtorek, 19 listopada 2013

182. Ulubiony!

Źle. Źle się czuję. Chcę z powrotem do łóżka!
Zdjęcia czyją się tak samo... przepraszam.


Migdałowo kokosowy omlet cesarski z dżemem truskawkowym i serkiem wiejskim.
Almond coconut kaiserschmarrn omelette with jam and cottage cheese.

Przepis TU.




poniedziałek, 18 listopada 2013

181.Obudź się! +tag

Sprawdzian z fizyki. Zarwana noc. Dobra owsianka. Uśmiech, przecież dam radę!


Kawowo-czekoladowa owsianka z kaszą manną, posypana wiórkami kokosowymi.
Coffee and chocolate semolina oatmeal, topped with grated coconut.


Znów zostałam nominowana, tym razem przez Wiktorię i Natalię dziękuję ;3
1) Ulubione połączenie smakowe?
Biała czekolada i żurawina/maliny. Ubóstwiam :D
2) Ulubiony miesiąc?
Grudzień, zdecydowanie. Cały rok czekam aby poczuć magie tego miesiąca.
3) Dlaczego lubisz bloggować?
Nie wiem, może po prostu lubię dzielić się swoją pasją i poznawać nowych ludzi.
4) Masz jakieś plany na przyszłość?
Otworzyć kawiarnię z dobrą kawą i zdrowymi deserami.
5) Jaka potrawa kojarzy Ci się z dzieciństwem?
Szare kluski ziemniaczane i pierogi ruskie, generalnie kuchnia babci.
6) Twoje życiowe motto?
"Carpe diem!"
7) Jak wygląda Twój idealny wieczór?
Ulubiona herbata, kocyk i dobra książka.
8) Ulubiony film?
Avengers.
9) Wolisz gotować sama czy z kimś?
Sama, w trakcie gotowania przenoszę się do innego świata i nie lubię gdy ktoś mi przeszkadza.
10) Wierzysz w miłość na odległość?
Wierzę, mam dobry przykład moje przyjaciółki. Jest z chłopakiem od dwóch lat a dzieli ich ponad 500km. Liczy się uczucie! :)

1.Ulubione danie na Boże Narodzenie.
Pierogi ruskie i wszelkiego rodzaju babcine ciasta
2. Gdzie byłaś w ostatnie wakacje?
W te wakacje pracowałam całe dwa miesiące, więc nigdzie, ale nie żałuję :)
3. Jakie programy najchętniej oglądasz w tv?
Chyba nikogo nie zdziwi, że kulinarne :)
4. Jak miałaby wyglądać wymarzona kuchnia?
Duża, z wyspą na środku, 2 kuchenki, ogromna lodówka i bardzo pojemne szafki mieszczące wszystkie zebrane przeze mnie miseczki, kubeczki i talerzyki.
5. Czego nie lubisz jeść na śniadanie?
Mięsa, ciężko się po tym czuję.
6. Ulubiona bajka z dzieciństwa.
Muminki i Kubuś Puchatek♥
7. Jakich owoców nie lubisz?
Wiśni, nie jestem w stanie się do nich przekonać...
8. Czy i jak obchodzisz Mikołajki?
Obchodzę. Każdego roku moi rodzice czekają aż głęboko usnę i wsadzają mi coś podpoduszkę. Robią to tak delikatnie, że jeszcze nigdy nic nie poczułam. Taka nasza tradycja i zawszę czuję się wtedy jak mała dziewczynka :D
9. Długopis czy pióro?
Długopis, piórem nie umiem pisać. Zawszę się nim pobrudzę...
10. Upał czy mróz?
Mróz, pretekst, żeby się poprzytulać lub poskakać na środku ulicy i nikt nie myśli sobie, że ci odbiło :)
11. Jesień czy wiosna?
Obie pory piękne na swój sposób, jesień ze złotymi liśćmi i zachodem słońca, a wiosna w budzącym się życiem. Wybieram jednak jesień. I kocyk♥

niedziela, 17 listopada 2013

180. Poranek z Michelem + tag

Najlepsze grzeszne śniadanie. Bardzo maślane, no po prostu cudowne!


Pszenne gofry wg. Michela Rouxa podane z bananem i cukrem pudrem
Michel Roux's wheat waffles served with banana and powdered sugar


Pszenne gofry wg. Michela Rouxa /1 duża porcja/
(inspiracja)
-80g mąki pszennej
-jajko (żółtko + białko)
-łyżeczka cukru trzcinowego
-20g masła
-około pół szklanki mleka
-szczypta soli

Masło roztapiamy. Mieszamy je z mąką cukrem, solą, żółtkiem i mlekiem. Odstawiamy na 10min. Ubijamy białko i dodajemy do masy. Pieczemy w rozgrzanej i natłuszczonej gofrownicy ok.7min. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego :D





Zostałam nominowana przez Pam i Julię, bardzo dziękuje :*
1. Z kim najbardziej lubisz spędzać czas?
Z moją przyjaciółką, Madzią. Nie oceniona osóbka♥
2. W czyim towarzystwie posiłki smakują najlepiej?
Zazwyczaj jadam sama, ale uwielbiam gotować dla mamy i cieszę się tymi chwilami, gdy możemy razem zjeść.
3. Bieganie czy taniec?
Teraz bieganie, kiedyś taniec. Chodziłam na zajęcia, kochałam treningi. Jednak przez kontuzję musiałam przerwać. Teraz to już nie to samo. Mimo, że na każdej imprezie "króluje" na parkiecie, to bieganie działa na mnie tak jak dawniej taniec. Ludzie się zmieniają :)
4. Wolisz "leżeć plackiem" na słońcu, czy pod kocykiem z kubkiem kakao?
Jak na plaży to tylko aktywnie! A leżeć wolę pod kocykiem z kakao. To zdecydowanie moje klimaty. A do tego dobra książka i jestem w niebie! 
5.Wyobrażasz sobie swoją przyszłość w Polsce czy za granicą?
Tego jeszcze nie wiem. Kocham Polskę i nie wstydzę się tego. Uważam, że jeżeli chce się odnieść sukces, można to zrobić gdziekolwiek. Liczy się to co człowiek ma w głowie.
6. Jakie jest najpiękniejsze miejsce na świecie (nie ważne, czy odwiedzone przez ciebie)?
Włochy! Byłam i na pewno wrócę. Prze-pię-knie!
7. Masz "rękę do kwiatów" czy raczej zabijasz nawet kaktusy?
Jak byłam mała, u babci na działce, miałam swój skalniaczek. Całkiem nieźle mi szło :)
8. Masz ulubiony program TV? Jaki?
Nigellissima i Pyszne 25, szczerze polecam ;)
9. Jeśli miałabyś możliwość zjedzenia swojego ostatniego posiłku w życiu, co by to było?
Ojej, nie mam pojęcia. Uwielbiam tyle rzeczy, ale chyba białą czekoladę wzięłabym do nieba :)
10. Jesteś osobą towarzyską, czy raczej wybierasz samotność?
Towarzyską, nienawidzę samotności. 
11. Jakie masz plany na najbliższy weekend?
Odpocząć!

1.Czy masz tatuaż/e?
Nie, ale w zrobię sobie (mam nadzieję, że znajdę w sobie trochę odwagi) taki mały na nadgarstku.
2.Czy jesteś od czegoś uzależniony?
Od sportowych endorfin, pieczenia i... zakupów ;)
3.Kto mógłby wpłynąć na Twoje zdanie?
Nikt. Jestem bardzo uparta i asertywna. Bardzo ciężko jest komukolwiek mnie do czegoś przekonać.
4.Boisz się ciemności?
Tylko gdy nikogo nie ma w pobliżu, w chwilach gdy zostaję sama w domu.
5.Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
Bez uśmiechu.
6.Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie?
Rzadko chodzę do kina, po prostu nie lubię. Ale jeśli dobrze pamiętam, to ostatnio byłam na Paranormal Activity 4.
7.Ulubiony obraz / fotografia?
Obecnie? Zdjęcie wykonane przez moją koleżankę podczas wycieczki do Włoch. Na zdjęciu Wenecja.


8.Woda gazowana, czy nie?
Wciągu dnia wolę gazowaną.
9.Gdzie chciałabyś zamieszkać na stałe?
Jeśli w Polsce to Kraków/Wrocław, jeśli za granicą to Florencja.
10.Czy lubisz otaczać się ludźmi?
Lubię.
11.Wolałabyś pomóc człowiekowi, czy zwierzęciu?  
Trudne pytanie. Może to dziwne, ale wybrałabym zwierzaka.

sobota, 16 listopada 2013

179. Delikatność przede wszystkim! + Insanity results

Weekend, nareszcie! Niby tydzień czterodniowy, ale bardzo męczący.Wczoraj zagniotłam ciasto ba piernik staropolski (tak moje drogie, jeśli chcecie w tym roku delektować się jego smakiem, to najwyższy czas :D) i tak bardzo chcę święta. Kocham tę całą magię. Mimo, że narzekam, że to za szybko, że komercja, ale wchodzenie do sklepów i patrzenie na te wszystkie dekoracje napełnia mnie w środku takim ciepełkiem... Już nie mogę się doczekać!
Nie mówiłam Wam, ale zaczęłam INSANITY! Nie chciałem Wam mówić, bo nie wiedziałam czy dam radę, nie chciałam zapeszać. No ale przetrwałam pierwsze 2 tyg! Trening jest rewelacyjny, a Shaun... no same musicie zobaczyć :P Generalnie daje w kość. Nie zaczynałam od zera, bo już rok ćwiczę z Chodakowską, biegam i generalnie jestem aktywna, ale ten trening? Powiem, że zawsze w jego trakcie mam ochotę zabic Shauna, ale już w trakcie stretchingu kocham go całym sercem. Zestaw ćwiczeń i sposób ich prowadzenia jest niesamowity. A jakie efekty? Można on nich mówić już po 2 tygodniach? Otóż można! Zdecydowanie poprawiła mi się kondycja. Mięśnie na brzuchu są bardziej napięte i zarysowane. Wyszczupliły mi sie łydki (a na tym zależy mi najbardziej!). Z ciekawości się zważyłam, wartość wagi stoi w miejscu, ale wzrosła waga mięśni, a zmniejszyła sie tłuszczu o 1.5! Teraz wiem, mimo jeszcze mnóstwo roboty przede mną, to dam radę i na święta dam sobie prezent w pistacji nowej, silniejszej siebie! :D
A oto efekty po drugim fit teście:
                                                      Było                                               Jest
Swich Kicks                                    54                                                  62
Power Jacks                                    57                                                  62
Power Knee                                     82                                                  91
Power Jumps                                   30                                                  34
Suicide Jumps                                 19                                                  34(!)
Push Up Jacks                                16                                                  20
Low Plank Obiques                          31                                                  39

Jestem z siebie zadowolona :D

No ale wróćmy do śniadania!
Zdecydowanie najsmaczniejsze serniczki z patelni jakie było mi dane zjeść. Polecam z całego serduszka :D


Migdałowe serniczki ricottowe z patelni podane z bananem, rozpuszczonym masłem i cukrem trzcinowym, kawa z mlekiem
Fried almond ricotta cheesecakes served with banana, melted butter and brown sugar, coffee with milk.



Migdałowe serniczki ricottowe z patelni
-150g ricotty
-30 zmielonych migdałów
-20g kaszy manny
-łyżeczka miodu kaszubskiego
-małe jajko

Jajko ubijamy z miodem na jasną, puszysta masę. Dodajemy ricottę, migdały i kaszę mannę. Mieszamy dokładnie. Dłońmi oprószonymi zmielonymi migdałami formujemy kuleczki i spłaszczamy. Smażymy na lekko natłuszczonej patelni. Najpierw na dużym ogniu, następnie przewracamy, zmniejszamy ogień i smażymy pod przykryciem. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :D